"Pitbull. Ostatni pies", czyli Despero, jakiego znamy i Doda jako najlepsza z kobiet mafii [RECENZJA]
27 listopada 2019, 02:06
Znaki zapytania w oczach i niepokój w sercach fanów serii o "Pitbullu" były jak najbardziej zrozumiałe. Nie jest bowiem tak, że wszystko, co do swych rąk weźmie Władysław Pasikowski, zamienia się w złoto. Z kolei "Niebezpieczne kobiety", ostatni dotychczasowy film z serii, nie były tak złe jak twierdzili hejterzy, ani tak dobre, jak wynikałoby z frekwencji w kinie. Z "Pitbulla" zrobił się przedmiot kultu, a kilkumilionowa frekwencja jest sprawą tak pewną, jak to, że o tym, co zrobił Pasikowski, będzie mówić się długo.