"Berek": W pogoni za Nibylandią [RECENZJA]
27 listopada 2019, 04:21
W jednym z odcinków trzeciej serii „Latającego Cyrku Monty Pythona” mogliśmy oglądać olimpijski finał zabawy w chowanego. A właściwie drugą jego rundę. Pierwsza – w której zawodnik brytyjski szukał sportowca z Paragwaju – zakończyła się rekordowym wynikiem: trwała 11 lat, 2 miesiące, 26 dni, 9 godzin, 3 minuty i 27.4 sekundy. W rewanżu szukającym jest Paragwajczyk i w czasie, gdy na placu Trafalgar w Londynie odlicza do tysiąca, jego przeciwnik jedzie na lotnisko, kupuje bilet na Sardynię i chowa się w ruinach zamku, co zwiastuje kolejną ciągnącą się latami rozgrywkę.