"Wolny strzelec": Czwarta władza [RECENZJA]
26 listopada 2019, 17:13
Są takie filmy, które niejako mimochodem demaskują mechanizmy działania współczesnych mediów. Ukazują hierarchię wartości, w której słowo "moralność" zastąpione jest przez "wyłączność", o etyce dziennikarskiej najwyraźniej nikt nie słyszał, a empatia stanowi wyraz największej słabości.