Glicked to oczywiście połączenie tytułów "Gladiator II" i "Wicked", tak jak Barbenheimer zestawiał "Barbie" i "Oppenheimera".
Nowy Barbenheimer
Zeszłoroczny fenomen wakacyjny Barbenheimer zarobił w sumie na świecie grubo ponad 2,4 miliarda dolarów, na co złożyło się blisko 1,5 miliarda "Barbie" i niecały miliard "Oppenheimera".
Aż do teraz czekaliśmy na podobnie skonstruowany "nietypowy" duet (wielkie widowisko historyczne oraz lekka komedia). Eksperci szacują, że Glicked ma szansę uzyskać podobny rezultat, przekraczając pułap 2 miliardów dolarów.
Szansa wydaje się naprawdę realna, bo mimo że sezon wakacyjny już dawno za nami, a sezon świąteczny jeszcze przed nami, to w USA w czwartek 28 listopada odbyło się Święto Dziękczynienia, a Amerykanie świętowali od środy, zatem długi weekend liczył aż pięć dni.
Ale już teraz wyniki Glicked są zdumiewające. "Wicked" zaliczył absolutny rekord otwarcia dla adaptacji musicalu z Broadwayu, przynosząc w Stanach Zjednoczonych wpływy w wysokości 114 milionów dolarów i dokładając do tego ponad 164 miliony z całego świata. Na koncie filmu po trzech dniach było już ponad 278 milionów dolarów.
Po drugim weekendzie film zanotował niewielkie spadki, przynosząc w Stanach dochód rzędu 80 milionów dolarów i blisko 200 milionów ze świata. Po dwóch weekendach na koncie filmu jest już ponad 620 milionów dolarów.
Z kolei "Gladiator II" w USA w pierwszy zarobił połowę tego, co "Wicked", czyli 55,5 miliona dolarów, za to globalnie zgromadził aż 221 milionów. Zebrał więc 276,6 miliona dolarów, czego w takim czasie nie dokonał żaden film Ridleya Scotta od czasu "Hannibala" z 2001 roku.
Po drugim weekendzie widowisko Scotta podwoiło jednak wpływy w Stanach, a na świecie dołożyło kolejne 100 milionów. W sumie na koncie filmu jest już ponad 430 milionów dolarów.
W sumie "Glicked" zarobiło więc w dwa weekendy ponad miliard dolarów.
O czym jest "Wicked"?
"Wicked" to wielki przebój Broadwayu, stanowiący alternatywną wersję historii znanej z "Czarnoksiężnika z krainy Oz". Film wyreżyserował Jon M. Chu ("Bajecznie bogaci Azjaci").
W nieopowiedzianej historii czarownic z krainy Oz zobaczymy jako Elphabę Cynthię Erivo, nominowaną do Oscara zdobywczynię nagród: Emmy, Grammy i Tony. Elphaba jest niezwykłą kobietą ze względu na zielony kolor skóry, która jeszcze nie odkryła swojej prawdziwej mocy. W roli Glindy, która jeszcze nie odkryła swojego prawdziwego serca, zobaczymy zdobywczynię nagrody Grammy, supergwiazdę Arianę Grande.
Obie bohaterki są studentkami Uniwersytetu Shiz w fantastycznej Krainie Oz i nawiązują głęboką przyjaźń. Jednak po spotkaniu z Czarnoksiężnikiem z Krainy Oz ich przyjaźń staje na rozdrożu, a ich życie obiera zupełnie inne ścieżki. Glinda pragnie popularności, marzy o władzy, podczas gdy Elphaba pozostaje wierna sobie i tym, którzy ją otaczają. Jej postawa ma jednak nieoczekiwane konsekwencje dla jej przyszłości. Niezwykłe przygody w krainie Oz sprawią, że ostatecznie wypełnią swoje przeznaczenie jako Dobra Czarownica z Południa i Zła Czarownica z Zachodu.
"Wicked" wejdzie na ekrany polskich kin 6 grudnia.
O czym jest "Gladiator II"?
Bohaterem nowego filmu jest Lucjusz (Paul Mescal), który jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzących Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.
W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się także Pedro Pascal, Denzel Washington i Connie Nielsen, która występowała już także w oryginalnym "Gladiatorze".
"Gladiator II" wszedł na ekrany polskich kin 15 listopada.