Siódmy i finałowy odcinek serialu "Grupa zadaniowa" pojawił się 20 października na platformie HBO Max, co naturalnie oznacza, że wszystkie odcinki są już dostępne.

Drugi sezon pewny

Podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku Casey Bloys, prezes i dyrektor generalny HBO i HBO Max Content, ogłosił, że serial dramatyczny HBO Original "Grupa zadaniowa" powróci z drugim sezonem.

Reklama

Już na długo przed premierą wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z niesamowitym serialem dramatycznym. Obserwowanie entuzjazmu widzów i ich reakcji na ten serial, który z tygodnia na tydzień zyskiwał na popularności, było niezwykle satysfakcjonujące. Rzadko zdarza się, aby scenarzysta potrafił połączyć humanistyczną narrację z zawiłą, pełną zwrotów akcji fabułą, ale Brad Ingelsby jest jednym z najlepszych twórców w naszej branży i nie mamy wątpliwości, że w drugim sezonie ponownie zaskoczy nas tak samo głęboką i wciągającą historią – powiedziała Francesca Orsi, wiceprezes HBO ds. programowych, szefowa działu seriali dramatycznych i filmów HBO.

Mieliśmy ogromne szczęście, że HBO od samego początku, od pierwszych wersji scenariusza, przez całą produkcję, aż po niezwykłą premierę pierwszego sezonu, nieustannie wspierało serial "Grupa zadaniowa". To niezrównana platforma twórcza. W imieniu całego zespołu "Grupy zadaniowej", pracującego zarówno przed kamerą, jak i za nią, czuję się zaszczycony i podekscytowany powrotem do pracy nad drugim sezonem naszego serialu – oznajmił Brad Ingelsby, twórca, showrunner i producent wykonawczy serialu.

Reklama

Fani także są podekscytowani, ale zarazem zachodzą w głowę, jak to możliwe, że serial dostał drugi sezon, skoro sezon pierwszy stanowi zamkniętą historię. Najbardziej prawdopodobna wydaje się więc taka wersja zdarzeń – domniemywają internauci – że "Grupa zadaniowa" stanie się serialem antologicznym, podobnie jak inny wielki hit HBO "Detektyw".

O czym jest serial?

W serialu wsadzony na robotniczych przedmieściach Filadelfii agent FBI (Mark Ruffalo) prowadzi specjalną grupę zadaniową, której celem jest położenie kresu serii brutalnych napadów.

Były ksiądz, a obecnie odstawiony na boczny tor agent FBI Tom Brandis (Mark Ruffalo), niespodziewanie musi wrócić do gry. Wszystko przez serię nietypowych napadów na lokalny gang motocyklowy popełnianych przez człowieka, którego trudno byłoby o to podejrzewać.

Szybko okazuje się, że dwaj główni bohaterowie (Mark Ruffalo i Tom Pelphrey), chociaż znajdują się po różnych stronach barykady, są do siebie zadziwiająco podobni. Wszystkie wydarzenia i zwroty akcji nieuchronnie prowadzą do ich spotkania.

Kto występuje w serialu?

Poza czterokrotnie nominowanym do Oscara Markiem Ruffalo ("Spotlight", "Wszystko w porządku", "Avengers") w roli głównej, w serialu "Grupa zadaniowa" występują Silvia Dionicio ("FBI: Most Wanted", "Szpital New Amsterdam", "Chicago P.D."), Jamie McShane ("1923", "Wednesday", "Bloodline"), nominowany do Emmy Tom Pelphrey ("Mank", "Ozark", "Banshee"), nominowana do BAFTA Emilia Jones ("CODA", "Wendeta", "Młodość"), Owen Teague ("To", "Bloodline", "Czarne lustro"), Raúl Castillo ("Cassandro", "My, zwierzęta", "Armia umarłych"), Thuso Mbedu ("Królowa wojownik", "Kolej podziemna") i Martha Plimpton ("Goonies", "Wybrzeże moskitów", "Piękne dziewczyny").

Kto stoi za serialem?

Twórcą i głównym scenarzystą serialu jest dwukrotnie nominowany do Emmy Brad Ingelsby ("Mare z Easttown", "Nocny pościg", "Droga powrotna"), a za kamerą stanęli Jeremiah Zagar ("Rzut życia", "My, zwierzęta", "Złudny urok: Sprawa Pameli Smart") i Salli Richardson-Whitfield ("Pozłacany wiek", "Lakers: Dynastia zwycięzców", "Koło czasu").

W grupie producentów wykonawczych znaleźli się także Mark Roybal, Paul Lee, Mark Ruffalo, David Crockett oraz Ron Schmidt.

Zachwyt krytyków

"Grupa zadaniowa" zebrała świetne recenzje zarówno wśród dziennikarzy, jak i widzów. Serial od premiery do finału pozostawał numerem jeden na platformie HBO Max.

Serial "Grupa zadaniowa" jeszcze przed premierą zachwycił amerykańskich krytyków, którzy mieli go okazję zobaczyć na pokazach prasowych. Liczba pozytywnych ocen na opiniotwórczym portalu Rotten Tomatoes wynosiła po dwóch odcinkach 85 proc. Z reguły, kiedy recenzji przebywa, ten odsetek spada. Tym razem jednak stało się zupełnie inaczej. Przy kilkudziesięciu opiniach recenzentów liczba tych przychylnych wyniosła 95 proc.

Wbrew obawom nowa produkcja dorównała zarówno zatem jakością, jak i popularnością wcześniejszemu hitowi Ingelsby'ego – "Mare z Easttown". A być może nawet go przebiła, bowiem nie brakuje głosów o "najlepszym serialu kryminalnym roku".

Krytycy zgodnie chwalą szczególnie jedno – doskonałe role Marka Ruffalo i Toma Pelphreya.

"To mistrzowski serial, kolejny obowiązkowy seans HBO" – ocenia Craig Mathieson z "The Age". "Choć jest to znakomity kryminał, to jeszcze lepsze studium charakterów, a to za sprawą wybornych ról Ruffalo i Pelphreya" – zauważa Keith Phipps z TV Guide.

"Entertainment Weekly" także pochwalił "fenomenalną obsadę", a "The Wall Street Journal" opisał serial jako "jeden z najlepszych thrillerów kryminalnych roku". Magazyn "GQ" poszedł jeszcze dalej, bowiem nazwał "Grupę zadaniową" "serialem roku".

Polscy krytycy także są zachwyceni. Radosław Czyż z "Gazety Wyborczej" ocenia serial aż na 9/10 i pisze, że jest obecnie "jest wyśmienicie. Bardzo dobry scenariusz i świetne aktorstwo, zwłaszcza od Ruffalo i Pelphreya".

Trwa ładowanie wpisu