Alfred Dreyfus – francuski oficer żydowskiego pochodzenia został niesłusznie oskarżony o zdradę, a potem pozbawiony rangi i zesłany na Diabelską Wyspę. Po pięciu latach batalii prowadzonej przez rodzinę Dreyfusa i rosnące grono jego zwolenników doprowadzono do uwolnienia go, lecz musiało upłynąć jeszcze kolejnych siedem lat, nim ostatecznie dowiedziono niewinności oskarżonego.

Reklama

Roman Polański planuje przedstawić historię skandalu w konwencji thrillera szpiegowskiego, opierając się na powieści autorstwa Roberta Harrisa. Głównym bohaterem ma zostać nie Alfred Dreyfus, który pomimo swojego niezaprzeczalnie godnego współczucia losu, nie należał do zbyt sympatycznych postaci, ale Georges Picquart, francuski oficer uczestniczący w aresztowania żydowskiego wojskowego i z czasem nabierający podejrzeń, że uwięziono niewinnego człowieka.

Są plany zrealizowania filmu – któremu reżyser nadał tytuł "D." – na terenie Polski. Robert Benmuss, producent ostatnich dzieł Polańskiego i jego długoletni współpracownik, odwiedził Kraków i Warszawę w celu ocenienia zapewnianych przez polskie studia filmowe warunków technicznych. Jednym z warunków nakręcenia dzieła Polańskiego w Polsce jest zapewnienie reżyserowi możliwości swobodnego pobytu w jej granicach.

Więcej czytaj w portalu Stopklatka.pl>>>