Pokazywany na tegorocznym festiwalu w Wenecji, gdzie walczył w konkursie głównym, "Szpieg" (tytuł oryg. "Tinker, Tailor, Soldier, Spy"), film produkcji brytyjskiej, zebrał w prasowych recenzjach mnóstwo pochwał.
">>Szpieg<< udowadnia, że ma wszelkie znamiona doskonałego filmu: przyspiesza bicie serca, porusza zmysły i zmusza do myślenia" - ocenił krytyk z brytyjskiego "The Telegraph". "Olśniewający obraz" – pisał krytyk "The Wall Street Journal". "Cudownie niepokojący i mrożący krew w żyłach thriller" – to z kolei fragment recenzji z "The Guardian".
Akcja thrillera rozgrywa się w latach 70. Główny bohater, grany przez Gary'ego Oldmana były agent MI6 George Smiley, mający dostęp do najpilniej strzeżonych tajemnic wywiadu, usiłuje zlokalizować podwójnego agenta wśród pracowników brytyjskich służb specjalnych. Czy MI6 grozi największy skandal w historii?
Film powstał na podstawie książki Johna le Carre'a. Zanim le Carre (ur. 1931, właśc. David John Moore Cornwell) rozwinął pisarską karierę, opublikował ponad 20 powieści i zdobył sławę, był pracownikiem - w latach 50. i 60. - brytyjskich służb zagranicznych, najpierw jako drugi sekretarz w ambasadzie Wielkiej Brytanii w Bonn, potem jako konsul w Hamburgu. Jako autor powieści utrzymanych w klimacie szpiegowskim, daje czytelnikom wyobrażenie o tym, jak mogą wyglądać codzienna praca brytyjskich agentów i wzajemne relacje między nimi.
Najbardziej znaną postacią z książek le Carre'a jest George Smiley, małomówny szpieg, który "zadebiutował" w pierwszej wydanej książce autora, "Budzenie zmarłych" z 1961 r., a później pojawiał się w kolejnych (np. w "Perfekcyjnym morderstwie", "Ludziach Smileya").
Historie opowiadane przez le Carre'a spodobały się filmowcom, którzy chętnie dokonywali ich adaptacji. Przykłady to książka "Wierny ogrodnik" z 2001 r. (na podstawie której w 2005 r. powstał film kinowy z Ralphem Fiennesem i Rachel Weisz, reż. Fernando Meirelles), czy "Krawiec z Panamy" z 1996 r. (ekranizacja w 2001 r., reż. John Boorman, w obsadzie Pierce Brosnan i Goeffrey Rush).
Scenariusz thrillera Tomasa Alfredsona powstał na kanwie powieści le Carre'a z 1974 roku, pt. "Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg" (ang. "Tinker, Tailor, Soldier, Spy"). W Polsce ukazała się ona w 2000 r., nakładem Wydawnictwa Amber. Przed Alfredsonem sięgnęli po nią inni filmowcy – w 1979 r. powstała jej telewizyjna adaptacja, siedmioodcinkowy serial, w którym głównego bohatera, Smileya, grał Alec Guinness.
Dzięki książce le Carre'a i filmowi "Szpieg" widzowie mogą poznać "szpiegowski alfabet". Dowiedzieć się np., co w szpiegowskim "słowniku" oznacza słowo "Cyrk" - że chodzi o wewnętrzną nazwę tajnych służb wywiadowczych (odnosi się ona do londyńskiej lokalizacji MI6 przy Cambridge Circus).
"Artyści uliczni" to z kolei "personel Cyrku wyszkolony w sztuce śledzenia podejrzanych w terenie"; "Inkwizytorzy" – to "personel przesłuchujący agentów i osoby przechodzące na stronę wroga"; "ciecie" są "kadrą operacyjną Cyrku, która dogląda codziennych spraw organizacji". Pod określeniem "kuzyni" kryją się natomiast CIA i amerykańskie służby wywiadowcze.
Są też m.in.: "szewcy" – czyli fałszerze dokumentów, najczęściej paszportów i wiz, "latarnicy" - tajny personel, którego zadaniem jest inwigilacja, dostarczanie przesyłek i utrzymywanie bezpiecznych kryjówek"; "szperacze" - czyli "technicy, którzy odnajdują i usuwają ukryte mikrofony, kamery, itp." oraz "matki" – asystentki i sekretarki, wspomagające wyżej postawionych pracowników Cyrku. Ktoś, kto zdaniem personelu "Cyrku" jest "absolutnie czysty", komu można w pełni zaufać to "persil".
W filmie Alfredsona George Smiley stanie przed nie lada zadaniem. Jak czytamy w opisie filmu: "W Cyrku działa głęboko zakonspirowany podwójny agent. Kuzyni nie byli w stanie pomóc w jego identyfikacji. Zawiedli szperacze, inkwizytorzy i ciecie. W końcu matka, artyści uliczni i latarnicy zostali wciągnięci do akcji. Kto jest persilem?"
W obsadzie "Szpiega" oprócz Gary'ego Oldmana znaleźli się m.in.: Colin Firth, Tom Hardy, John Hurt, Mark Strong, Toby Jones i Ciaran Hinds.
John le Carre, wspominając pracę nad swoją powieścią w związku z jej ekranizacją, tłumaczył: "Chciałem sprawić, by ten tajemniczy świat stał się przystępny. To są przecież zwyczajni ludzie, którzy wiodą życie prywatne i zawodowe. To, co jest równie aktualne teraz, jak było 30 lat temu - i będzie za sto lat - to fakt, że ludzie zdradzają nawzajem swoje zaufanie". O środowisku szpiegów pisarz mówi zaś: "Według mnie ten tajny świat jest metaforą wielkiego świata, w którym żyjemy, zdradzamy siebie i innych, mówimy drobne kłamstewka i odgrywamy życie – zamiast je przeżywać".
Pisarz przyznał, że jest pod dużym wrażeniem tego, jak w "Szpiegu" postać Smileya wykreował Oldman. "Bije od niego samotność i nieco okrucieństwa. Jego kreacja mnie porwała. Dzięki Gary'emu czujemy ból Smileya, dociera do nas, jak niebezpieczne jest jego życie i praca" - ocenił le Carre.
Reżyser filmu, Tomas Alfredson, urodził się w 1965 r. w Szwecji. Przez wiele lat związany był ze szwedzką telewizją. Publiczności na całym świecie dał się poznać jako autor filmu kinowego z 2008 r., horroru "Pozwól mi wejść".