"Zaginiony autokar" ("The Lost Bus") wjechał 19 września do amerykańskich kin, lecz ominął polskie kina. Od dziś, 3 września, Polacy mogą jednak oglądać film na platformie streamingowej Apple TV+.
O czym jest film?
Fabuła filmu oparta jest o reportaż Lizzie Johnson "Paradise: One Town's Struggle to Survive an American Wildfire" dotyczący jednego z największych pożarów w historii Stanów Zjednoczonych. Książka opisuje tragiczne wydarzenia w niewielkiej kalifornijskiej miejscowości Paradise w listopadzie 2018 roku. Żywioł pochłonął wówczas 85 ofiar, w związku z czym populacja miasteczka spadła o 80 proc.
W fabularyzowanej wersji prawdziwych wydarzeń zdeterminowany ojciec ryzykuje wszystko, by uratować oddaną nauczycielkę i jej uczniów przed zabójczym pożarem.
Kto występuje w filmie?
W głównej roli występuje Matthew McConaughey ("Interstellar", "Witaj w klubie", "Detektyw"), a towarzyszą mu America Ferrera ("Barbie", "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów", "Brzydula Betty"), Yul Vazquez ("Rozdzielenie", "Outsider", "Kapitan Phillips"), Ashlie Atkinson ("Pozłacany wiek", "Czarne bractwo. BlacKkKlansman", "Mr. Robot") i Danny McCarthy ("Ktoś, gdzieś", "Niezwyciężony", "Dobra córka").
Kto stoi za filmem?
Za kamerą filmu stanął Paul Greengrass ("Lot 93", "Krwawa niedziela", "Nowiny ze świata"), który odpowiada także za scenariusz adaptowany wespół z Bradem Ingelsbym ("Grupa zadaniowa", "Kresy szczerości", "Mare z Easttown").
"Zaginiony autokar" spodobał się amerykańskim krytykom i widzom (zgodne 85 proc. od każdej z tych grup na portalu Rotten Tomatoes), a premiera w streamingu sprawiła, że wokół filmu jest znacznie głośniej niż przy okazji ograniczonej dystrybucji kinowej. Wszystko wskazuje na to, że thriller katastroficzny będzie dużym hitem Apple TV+.