Dokument "Krwawe trofeum" jest dostępny od 16 maja na platformie Max.

Niechlubny rekord

Nosorożce są od lat zagrożonym gatunkiem. Wydaje się, że polowania na te zwierzęta w Afryce to dla naszego kraju mało znaczący proceder. Tymczasem to właśnie Polacy pobili rekord w ilości sprowadzonych z RPA trofeów nosorożców. Co ciekawe, drogocenne pamiątki z polowań zazwyczaj znikały. Najczęściej były zastępowane kopiami. Właśnie to przykuło uwagę śledczych. Z jakim skutkiem?

Reklama

Szybko okazało się, że znaczącą rolę w całym procesie odgrywała też wietnamska mafia działająca w różnych krajach Europy, takich jak Czechy czy Polska. W jaki sposób werbowała myśliwych? Dlaczego trofea zdobywane na pseudopolowaniach są tak kosztowne?

Laotański szef mafii, tajski wspólnik, wietnamscy handlarze, prostytutki i preparator z Polski to czarne charaktery tego filmu. Bohaterami produkcji, którzy przywracają wiarę w ludzkość, są jednak Ci, którzy całe życie walczą o dobrostan i przetrwanie tego gatunku. To właśnie dzięki nim można zobaczyć nosorożca nie tylko w gazecie czy na zdjęciu w książce.

Reklama

Wyjątkowe nagrania

W dokumencie "Krwawe trofeum" reżyserka i scenarzystka Ewa Galica wykorzystuje nagrania i zdjęcia z pseudopolowań. Dzięki organizacjom i lekarzom weterynarii dbającym o los tych zwierząt, twórcy dokumentu mogli też nagrać wyjątkowe obrazy pokazujące życie afrykańskich nosorożców.

Film realizowany był w Polsce, Czechach i Republice Południowej Afryki.

Kto stoi za filmem?

Producentem dokumentu jest Jarosław Jabrzyk. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Ewa Galica. Autorami zdjęć są Olgierd Michalak i Piotr Wacowski. Kierownictwo produkcji objęła Dominika Lenart. Za montaż odpowiada Tomasz Polsakiewicz, a za dźwięk – Wojciech Podhorodecki.

"Krwawe trofeum" / Materiały prasowe