Film "Kulej. Dwie strony medalu" można już oglądać w kinach. W główną postać Jerzego Kuleja, utalentowanego i uznanego boksera wcielił się Tomasz Włosok. Jego trenera, czyli Feliksa "Papę" Stamma gra Andrzej Chyra.

Andrzej Chyra zagrał Feliksa "Papę" Stamma

Reklama

Aktor zapytany o to, jak pracował nad tą rolą, odpowiada, że tak "jak zaakceptował to reżyser". Przyznaje, że nie starał się odzierać tej postaci z "kultu". Nie zajmowałem się tym w ogóle. Byłem "Papą" Stammem, który prowadzi do bardzo konkretnej rzeczy i w ogóle jego sława czy niesława nie mają tutaj znaczenia. To jest Feliks Stamm w działaniu, w rozwiązywaniu problemów - tłumaczy Chyra w rozmowie z Dziennik.pl.

Trwa ładowanie wpisu

Jaki charakter starał się nadać tej postaci? Nie wiem. To trzeba zobaczyć, ale myślę, że to jedno słowo mi się z nim na pewno kojarzy, chociaż nie było to takie ewidentne, to jest "elegancja". Był zwyczajnie, ale eleganckim człowiekiem - mówi aktor.

To aktor mówi o Tomaszu Włosoku w roli Kuleja

Andrzej Chyra przyznaje, że z Tomaszem Włosokiem, który wcielił się w główną postać współpracowało mu się bardzo dobrze. Świetnie przygotowany do tych wszystkich scen walk. Tomek złapał jakiś taki swój haj w tym i myślę, że ten haj dobrze poniósł. To on nadaje tej postaci takiego wigoru, jakiejś naiwności, ale też jakiejś pasji. No i miłości, w którą się wierzy - mówi aktor w rozmowie z Dziennik.pl.

Okazuje się, że boks, gdy był dzieckiem, był mu bardzo bliski.Oglądaliśmy te walki pięściarskie u mnie w domu. Bardzo dużo i było to emocjonujące, bo Polacy ciągle zdobywali złote medale, więc siłą rzeczy emocje najlepszego w świecie czy w Europie to są rzeczywiście emocje i to było obecne w moim dzieciństwie bardzo. Później odpadłem od sportu, jak poszedłem na studia i trochę się okazało, że są dla mnie ciekawsze tematy, ale boks był zawsze - stwierdza Andrzej Chyra.

Pamiętam walki Muhhameda Ali. To rzeczywiście są takie mityczne właściwie pojedynki - dodaje aktor.

Kup subskrypcję "DGP".