Panom nie udało się co prawda uniknąć klisz i schematycznych rozwiązań fabularnych, ale za to z powodzeniem wykreowali właściwą dla gatunku atmosferę, a także podszyli swój film niepokojącą refleksją, która zostaje z widzem, kiedy tradycyjne metody straszenia przestają działać.

Reklama

W "Dotknięciu mroku" wampiryzm, jak to zwykle bywa, jest karą i nagrodą. Rasową promocją i degradacją jednocześnie. Za nieśmiertelność płaci się wysoką cenę – podporządkowaniem instynktowi, który zmusza do tego, by zabijać. Nie możesz przestać zabijać, ale możesz decydować, kogo zabijesz – pocieszają się bohaterowie, budząc w widzach jeszcze większy niepokój.

DOTKNIĘCIE MROKU | reżyseria: Clif Prowse | dystrybucja: Imperial-Cinepix