Reklama
Reklama
Warsaw
Reklama

"Pitbull" dobry czy zły? I co z tym Lindą? Krytycy oceniają "Nowe porządki"

23 stycznia 2016, 09:53
Z produkcjami Patryka Vegi jest jak z jazdą na rollercoasterze – raz góra ("Pitbull", "Służby specjalne"), raz totalny dół ("Ciacho", "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć", "Last Minute "). Do której z tych grup należy opowieść o niepokornym policjancie Majami? I czy Bogusławowi Lindzie udał się wielki powrót na ekrany? Zobaczcie, co o "Nowych porządkach" piszą krytycy…
Z produkcjami Patryka Vegi jest jak z jazdą na rollercoasterze – raz góra ("Pitbull", "Służby specjalne"), raz totalny dół ("Ciacho", "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć", "Last Minute "). Do której z tych grup należy opowieść o niepokornym policjancie Majami? I czy Bogusławowi Lindzie udał się wielki powrót na ekrany? Zobaczcie, co o "Nowych porządkach" piszą krytycy… / Media / Andrzej Bołdaniuk
Bez "Despero" Dorocińskiego, lecz z "Majami" Strażowskim i "Babcią" Lindą. W kinach jest już nowy "Pitbull" – kontynuacja głośnej produkcji Patryka Vegi sprzed ponad dekady.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama