Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Czarna msza za Johnny'ego Deppa. "Pakt z diabłem" w polskich kinach [ZDJĘCIA]

16 października 2015, 10:25
Barwny – nawet jeśli przerażający – życiorys Jamesa "Whiteya" Bulgera posłużył za kanwę nudnawego filmu Scotta Coopera – pisze Jakub Demiańczuk w "DGP". – Fabuła "Paktu z diabłem" skupia się na relacjach bostońskiego gangstera z agentem FBI Johnem Connollym (Joel Edgerton). Kiedyś byli kolegami z podwórka, a po latach John werbuje Bulgera, by dzięki jego donosom odnosić kolejne sukcesy, ale szybko sam zaczyna informować kumpla o kolejnych posunięciach policji i Biura.
Barwny – nawet jeśli przerażający – życiorys Jamesa "Whiteya" Bulgera posłużył za kanwę nudnawego filmu Scotta Coopera – pisze Jakub Demiańczuk w "DGP". – Fabuła "Paktu z diabłem" skupia się na relacjach bostońskiego gangstera z agentem FBI Johnem Connollym (Joel Edgerton). Kiedyś byli kolegami z podwórka, a po latach John werbuje Bulgera, by dzięki jego donosom odnosić kolejne sukcesy, ale szybko sam zaczyna informować kumpla o kolejnych posunięciach policji i Biura. / Warner Bros
"Pakt z diabłem" (oryginalny tytuł filmu to "Blask Mass", czyli "Czarna msza") to miał być dla Johnny'ego Deppa koniec złej passy i powrót na aktorski szczyt. Dlaczego tak się nie stało?

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama