Peter Jackson powiedział, że na koniec filmu zobaczmy trwającą 45 minut bitwę, która rozgrywać będzie się u stóp Samotnej Góry. Ważną rolę w tej sekwencji odgrywać będą orły. Według wcześniejszych doniesień, finałowa bitwa ma połączyć też "Hobbita" z "Władcą pierścieni".

Reklama

– Wszystkie postaci, w ten czy inny sposób, wezmą w niej udział – zdradzał reżyser. – Myślę, że będzie to najbardziej emocjonalna z części, z największym napięciem. Szczerze mówiąc, to moja ulubiona część. Gdy jednak dotrzemy do jej końca, poczujemy, że teraz nadeszła pora, by oddać pole "Władcy pierścieni".

W filmie grają: Martin Freeman, Ian McKellen, Richard Armitage, Evangeline Lilly, Lee Pace, Luke Evans, Benedict Cumberbatch, Stephen Fry, Cate Blanchett, Ian Holm, Christopher Lee, Hugo Weaving, Ken Stott, James Nesbitt, Orlando Bloom, John Bell, Manu Bennett, Jed Brophy, Adam Brown, John Callen, Billy Connolly, Ryan Gage, Mark Hadlow, Peter Hambleton, Stephen Hunter, William Kircher, Lawrence Makoare, Sylvester McCoy, Graham McTavish, Dean O'Gorman, Mikael Persbrandt i Aidan Turner.

Twórcy właśnie potwierdzili, że Billy Boyd, znany z roli Peregrina "Pippina" Tooka w serii "Władca pierścieni", wykona piosenkę "The Last Goodbye", która pojawi się na napisach końcowych produkcji.

Na polskie ekrany "Hobbit: Bitwa pięciu armii" wejdzie 26 grudnia. W obrazie Smaug wyrusza do miasta Na Jeziorze, aby zemścić się na mieszkańcach.

Reklama