James Bobin ("Muppety: Poza prawem" i "Muppety"), który słynnego magika wśród reżyserów zastąpił (Burton zadowolił się rolą producenta) proponuje widzom barwną wariację na temat baśniowych przygód bohaterki Carrolla. Historię praktycznie wymyśloną na nowo, dzięki czemu więcej dowiadujemy się zarówno o samych postaciach, jak i motywach ich działania. Oszałamiającą wizualnie, pełną zapierających dech efektów specjalnych, humoru (często czarnego) i hollywoodzkich gwiazd w zachwycających kostiumach.
Mia Wasikowska wraca do swojej roli Alicji, Johnny Depp jest jeszcze bardziej Szalonym Kapelusznikiem, a na ekranie królują fantastyczna Helena Bonham Carter i śliczna Anna Hathaway – choć akurat w ich przypadku okazuje się, że pozory mylą. Dzieje się wiele i szybko, bo przecież wciąż goni nas Czas, a Alicję nawet dosłownie (w osobie Sashy Barona Cohena). Tym razem to właśnie ona, a nie jak w części pierwszej Szalony Kapelusznik, jest główną bohaterką opowieści.
Alicja Kingsleigh wyrosła na pewną siebie kobietę. Ma już 19 lat, wraca z podróży do Chin do rodzinnego domu, gdzie czeka ją sporo problemów. Jakby tego było mało musi też zrobić porządki w Krainie Czarów i ratować pogrążonego w depresji Szalonego Kapelusznika. W końcu – jak mówi ojciec dziewczyny – jedyne, co warto robić to to, co robi się dla innych. James Bobin dla widów zrobił dynamicznie opowiedzianą przygodę z morałem, która zapewnia im rozrywkę na przyzwoitym poziomie. Warto więc zasiąść w maszynie do podróży w czasie i sprawdzić, co jest po drugiej stronie lustra? Tylko trzeba patrzeć pod nogi.
Alicja po drugiej stronie lustra | USA 2016 | reżyseria: James Bobin | dystrybucja: Disney | czas: 108 min