Thriller "Wojna" ("Warfare") można oglądać na Prime Video, gdzie od dwóch tygodni utrzymuje się w czołówce najchętniej oglądanych filmów.

O czym jest film?

"Wojna" przenosi widzów do domu irackiej rodziny, gdzie pluton amerykańskich Navy SEALs obserwuje ruchy sił USA na terytorium kontrolowanym przez rebeliantów.

Reklama

"To pełna realizmu opowieść o współczesnej wojnie, przedstawiona w czasie rzeczywistym i oparta na wspomnieniach tych, którzy ją przeżyli – historia, jakiej nigdy wcześniej nie opowiedziano" – czytamy w opisie filmu.

Kto występuje w filmie?

W obsadzie znalazły się najgłośniejsze nazwiska młodego pokolenia, w tym Joseph Quinn ("Stranger Things", "Gladiator II", "Ciche miejsce: Dzień pierwszy"), D'Pharaoh Woon-A-Tai ("Rdzenni i wściekli", "Historie z dreszczykiem", "Detektyw Murdoch"), Cosmo Jarvis ("Szogun", "Lady M.", "The Alto Knights"), Michael Gandolfini ("Daredevil: Odrodzenie", "Wszyscy święci New Jersey", "Kroniki Times Square"), Will Poulter ("Millerowie", "Więzień labiryntu", "Detroit"), Kit Connor ("Heartstopper", "Rocketman", "Mroczne materie"), Noah Centineo ("Do wszystkich chłopców, których kochałam", "Wynajmij sobie chłopaka", "Black Adam"), Adain Bradley ("Branża", "Tarot: Kara śmierci", "Moda na sukces") i Charles Melton ("Obsesja", "Riverdale", "Słońce też jest gwiazdą").

Kto stoi za filmem?

Reklama

"Wojna" została oparta na prawdziwych doświadczeniach byłego żołnierza Navy SEAL Raya Mendozy z wojny w Iraku.

Co więcej, film został prze Mendozę napisany i wyreżyserowany – przy pomocy doświadczonego Alexa Garlanda ("Civil War", "Ex machina", "28 dni później") – dla kultowego studia A24.

Sukces artystyczny

Film nie odniósł sukcesu kasowego, za to artystyczny – olbrzymi. Na portalu RottenTomatoes "Wojnę" zgodnie chwali po 93 proc. widzów i krytyków. Na Filmwebie średnia ocen użytkowników wynosi 7.0, zaś recenzentów – 7.5.

"Dlaczego tego nie było w kinach?! To film do przeżywania, a nie oglądania na laptopku. Trzeba lubić brutalne kino wojenne, ale w tej kategorii nie ma konkurencji" – rozpływa się Radosław Czyż, przyznając aż 9 gwiazdek na 10.

"Proste. Tym właśnie jest wojna – żadną teorią ani uwzniośleniem – byciem tu i teraz w zwierzęcym instynkcie. Po co to wszystko, pyta finał w poczuciu bezsensu" – zauważa Adriana Prodeus (8/10).

"Jedno z najbardziej dosadnych dzieł opisujących wojenne piekło, jakie zrodziło kino. Wżerające się w głowę, immersyjne, ale też nieprzyjemne w swej naturze" – spostrzega Krzysztof Bogumilski (8/10).

"To nie jest film o wojnie, tylko o usankcjonowanej przemocy, która zawsze jest zła i głupia. Tracić zdrowie i życie dla polityków? A idźcie!" – pisze Tomasz Raczek (7/10).

Trwa ładowanie wpisu