Thriller "Punkty zwrotne" pojawił się w polskich kinach w piątek, 6 czerwca 2025 roku.
Kto stoi za filmem?
"Punkty zwrotne" wyreżyserował David Marqués ("Mistrzowie", "Wykolejeńcy"), który także napisał scenariusz wespół z Rafaelem Calatayudem Cano.
Kto występuje w filmie?
Główną rolę gra Diego Peretti ("Jego królestwo", "Naprawmy dziś świat", "Napad stulecia"), a partnerują mu Jose Coronado ("Trup", "Nie zazna spokoju, kto przeklęty", "Skok na głęboką wodę"), Cecilia Suárez ("Dom kwiatów", "Błękitne powieki", "Zorro"), Georgina Amorós ("Szkoła dla elity", "Czerwony orzeł", "Kryptonim: Imperator") i Esteban G. Ballesteros ("Człowiek z piasku").
O czym jest film?
Leo (w tej roli Diego Peretti) to odnoszący sukcesy autor powieści kryminalnych, który kryje się pod pseudonimem Cameron Graves. Mężczyźnie najlepiej pisze się w odosobnieniu. Na miejsce pracy nad kolejnymi książkami wybiera zawsze dom przyjaciela, gdzie nikt nie powinien go znaleźć. Jedyną osobą będącą z nim w stałym kontakcie jest agentka i była żona bohatera – Victoria (Cecilia Suárez).
Jakież jest zatem zdziwienie Leo, kiedy pewnego dnia do jego domu puka tajemniczy mężczyzna. Jota (José Coronado) podaje się za dziennikarza i wie o bohaterze znacznie więcej, niż ten by sobie życzył. W głowie Leo pojawiają się kolejne pytania związane z nowym przybyszem: jakie ma zamiary i jak w ogóle go odnalazł?
Hołd dla klasyki gatunku
Reżyser filmu, David Marqués, jest wielkim fanem thrillerów i kryminałów. Jak powiedział w jednym z wywiadów, zawsze marzył o tym żeby zrobić właśnie ten rodzaj kina. Najbardziej lubię thrillery. A w przypadku "Punktów zwrotnych" chciałem stworzyć klasykę gatunku, inspirując się filmami, które powstały w latach 50., 60. i 70. Dlatego razem z moim współautorem scenariusza, Rafą Calatayudem Cano, napisaliśmy film oparty na takich arcydziełach jak "Detektyw" Josepha Mankiewicza z 1972 roku czy "Sznur" Alfreda Hitchcocka z 1948 roku – zdradził Marqués.
W wywiadzie dla RTVE.es Jose Coronado tak mówił o pracy na planie: Diego Peretti i ja mamy w tym filmie role, za które każdy aktor dałby się pokroić. Szczególnie dlatego, że film ma teatralne akcenty i pozwolił nam, aktorom, świetnie się bawić. Nakręciliśmy go w trzy tygodnie i pamiętam, że mogliśmy grać za jednym zamachem sekwencje 20 stron scenariusza. Jakbyśmy byli na scenie teatralnej. To było fantastyczne doświadczenie.
Krytycy i widzowie, którzy już widzieli film twierdzą zgodnie, że wybitna gra aktorska, intrygująca historia i szokujący finał są wielką zaletą tego kameralnego filmu. A José Coronado uwodzi swoją grą będąc połączeniem Mefistofelesa i bon vivanta. Natomiast wspaniali Diego Peretti i Cecilia Suárez uzupełniają idealną obsadę, tworząc duet równie przewrotny, co elegancki.