"Małpa" pojawi się w polskich kinach 7 marca 2025 roku.

O czym jest film?

Bliźniacy Hal i Bill odkrywają na strychu zabawkową małpkę swojego ojca. Wkrótce po tym, w ich najbliższym otoczeniu zaczyna dochodzić do serii zagadkowych i makabrycznych zgonów. Próbując odciąć się od ewidentnie nawiedzonego przedmiotu, bracia postanawiają wyrzucić małpę i kontynuować swoje życie, jakby nic się nie stało. Jednak po latach kolejne niewytłumaczalne śmierci wychodzą na światło dzienne. Czas nie jest sprzymierzeńcem, a zło czyha na każdym kroku.

Reklama

Kto stoi za filmem?

Osgood Perkins ("Kod zła", "Małgosia i Jaś", "Zło we mnie") wyreżyserował film według własnego scenariusza napisanego na podstawie opowiadania Stephena Kinga ("To", "Carrie", "Lśnienie") z 1980 roklu.

Za produkcję odpowiada inny słynny twórca filmowej grozy – James Wan ("Piła", "Obecność", "Naznaczony", "Wcielenie").

Reklama

W roli głównej wystąpił znany z seriali "Dżentelmeni" i "Biały Lotos" Theo James, a wraz z nim na ekranie pojawią się również Elijah Wood ("Władca Pierścieni", "Yellowjackets"), gwiazda "Mecenas She-Hulk" – Tatiana Maslany, Christian Convery ("Kokainowy miś") i Rohan Campbell ("Halloween. Finał").

Opinia Stephena Kinga

Sam autor opowiadania miał już okazję obejrzeć film. Na platformie Threads, dla której opuścił X w ubiegłym roku, Stephen King nazwał adaptację "szaleństwem" (w pozytywnym kontekście) i napisał, że widzowie "nigdy czegoś takiego nie widzieli".

Zwiastuny wskazują na to, że mistrz horroru może mieć rację. Ponadto "Małpa" jest już po pierwszych pokazach testowych, które wzbudziły entuzjazm testerów.

Trwa ładowanie wpisu