O śmierci aktora poinformowała rodzina, która dziękowała mu za to, że był kochającym ojcem i mężem. W oficjalnym komunikacie podano, że Bill Paxton zmarł w wyniku powikłań operacyjnych.
Paxton zagrał w dziesiątkach filmów, był bardzo cenionym aktorem drugiego planu. Wystąpił w tak ważnych dla historii kina produkcjach, jak "Obcy: Decydujące starcie", "Apollo 13" czy "Titanic". Pojawił się na chwilę w "Terminatorze", zagrał w "Twisterze" oraz "Na skraju jutra".
Dla wielu kinomanów był jedną z najważniejszą twarzą "pokolenia VHS", postacią bez które kino lat osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych nie wyglądałoby tak samo.