Gwiazdor nowej serii kinowych perypetii Człowieka-Pająka zaprzeczył jakoby miał się pojawić w czwartym filmie z cyklu. – Zgodnie z kontraktem po tym filmie mam nakręcić jeszcze jeden – wyjaśnia Andrew Garfield, który niedawno zakończył zdjęcia do sequela "Niesamowitego Spider-Mana" z 2012 roku. – Nie mam nic wspólnego z czwartą częścią.

Reklama

Także reżyser obu filmów, Marc Webb, przyznał, że nie jest zaangażowany w czwarty epizod przygód Petera Parkera ukrywającego się za maską czerwono-niebieskiego Człowieka-Pająka. – Od początku myśleliśmy o tych filmach jako o serii. Myśleliśmy o trylogii, jeśli mam być szczery – dodaje reżyser.

W drugim filmie Peter Parker (Garfield) musi dzielić swój czas na walkę ze złoczyńcami w kostiumie Spider-Mana i pielęgnowanie związku z Gwen Stacy (Emma Stone). Tym razem jego głównym wrogiem jest Electro (Jamie Foxx). Chłopak musi dotrzymać obietnicy złożonej ojcu ukochanej i za wszelką cenę chronić dziewczynę. Dzieło trafi do kin w kwietniu 2014 roku.