– Przede mną jeszcze sporo pracy, zanim ludzie przestaną mówić: "O, a co Kylie Minogue robi w filmie?" – tłumaczy piosenkarka. – Wierzę jednak, że w "Holy Motors" zagrałam dobrze i wiarygodnie. Bardzo chciałabym występować w kolejnych filmach, czuję taką potrzebę. Od lat czekałam na powrót na ekran.

Reklama

Film "Holy Motors" zadebiutował na tegorocznym festiwalu w Cannes. Regularną dyskografię Kylie Minogue zamyka longplay "Aphrodite" z lipca 2010 roku.