Projekt powstaje dla wytwórni Warner Bros. i skoncentruje się na losach króla Artura i jego wiernego rycerza Lancelota. Jak zapowiedział reżyser, nie zamierza nic udziwniać i po prostu w realistyczny sposób nakręci ich przygody. Brytyjskiego władcę miał zagrać Kit Harrington, a Lancelota - Joel Kinnaman. Jednak ze względu na trudności ze zgromadzeniem odpowiedniego budżetu, wstrzymano produkcję na początku stycznia. Aktorzy nie wrócą do ról, ponieważ są związani innymi kontraktami. Produkcja stanęła pod znakiem zapytania, dopóki nie pojawiło się nazwisko Colina Farrella, który jest ponoć zainteresowany rolą w filmie. Jak na razie nie sprecyzowano, którą dokładnie postacią aktor jest skory zagrać. Za produkcję odpowiadają Charles Roven ("Mroczny Rycerz") i Richard Suckle ("The International").
Colin Farrell jest zainteresowany rolą w filmie "Arthur & Lancelot". Bez niego produkcja Davida Dobkina ma małe szanse na powstanie.
Reklama
Reklama
Reklama