Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Na pewno coś wybuchnie. "Hitman: Agent 47" w kinach [ZDJĘCIA]

28 sierpnia 2015, 09:00
Człowiek bez imienia, ale z numerem. Agent 47 to spreparowany przez nowoczesną naukę artysta zabijania, którego geny stanowią istną mieszankę wybuchową. A przynajmniej tak chcieli producenci gier z owym Leonem zawodowcem ery cyfrowej. Rzeczywistość filmowa jest jednak zupełnie inna. Hollywoodzcy scenarzyści zrobili z niego sierotę od małego ćwiczonego, aby mordować na zlecenie. Lecz żadna to niespodzianka, że dwa światy – gier i kina – od lat toczą ze sobą nieustanną batalię scenariuszową.
Człowiek bez imienia, ale z numerem. Agent 47 to spreparowany przez nowoczesną naukę artysta zabijania, którego geny stanowią istną mieszankę wybuchową. A przynajmniej tak chcieli producenci gier z owym Leonem zawodowcem ery cyfrowej. Rzeczywistość filmowa jest jednak zupełnie inna. Hollywoodzcy scenarzyści zrobili z niego sierotę od małego ćwiczonego, aby mordować na zlecenie. Lecz żadna to niespodzianka, że dwa światy – gier i kina – od lat toczą ze sobą nieustanną batalię scenariuszową. / Media
"Hitman: Agent 47" to kolejne podejście Hollywood do ekranizacji jednej z najpopularniejszych gier ostatnich lat. O wchodzącej na ekrany polskich kin produkcji pisze Bartosz Czartoryski.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama