Groźne Piksele i niebezpieczne "Taśmy Watykanu", czyli premiery gorące jako lato 2015

1 Adam Sandler nie ukrywa, że udział w "Pikselach" był dla niego niebywałą frajdą i nostalgiczną podróżą do epoki analogowych gier komputerowych. Aktor był współscenarzystą filmu, a reżyserii podjął się Chris Columbus, twórca m.in. nieśmiertelnego "Kevina samego w domu". Obcy w świecie filmowym niejednokrotnie atakowali już Amerykę, tym razem jednak pojawiają się w najmniej oczekiwanej postaci. Globalnym zagrożeniem okazują się monstrualnych rozmiarów Pac-Man, Donkey Kong i kosmici ze "Space Invaders".

2 Przyzwyczajeni do afer taśmowych Polacy mogliby oczekiwać innych skandali niż opętania, egzorcyzmy i demony. Film Marka Neveldine'a wbrew temu, co mógłby sugerować tytuł, nie jest jednak demaskatorskim dokumentem, a horrorem, którego scenariusz opiera się na mało wyszukanym pomyśle. 27-letnia Angela Holme sprowadza cierpienie i śmierć na ludzi, którzy znajdują się w jej pobliżu. Przypadkiem dziewczyny zajmie się dwóch doświadczonych egzorcystów z Watykanu.

3 Czy nieśmiertelność da się kupić? W filmie Tarsema Singha jest to możliwe, choć zapłacić trzeba słono. Damian, multimilioner cierpiący na zaawansowany nowotwór, poddaje się nowatorskiej operacji: jego świadomość zostaje przeszczepiona do ciała młodego przystojnego mężczyzny. Powtórna młodość ma jednak mroczne strony. W wyniku halucynacji Damian zaczyna dowiadywać się coraz więcej o tym, kim był dawca jego nowego ciała. W roli głównego bohatera kolejno Ben Kingsley i Ryan Reynolds.

4 Jest całkiem spoko, choć należy do gatunku smoków ognistych. W smoczej szkole nie bywał orłem, ale oto nadarza się okazja, by wykazać się męstwem i dojrzałością. Kokos dostaje za zadanie pilnować ognistej trawy – wielkiego skarbu jego rodu. Gdy drogocenna trawa zaginie w niewyjaśnionych okolicznościach, malec wyrusza na niebezpieczne poszukiwania. Przy okazji odkrywa, że nie wszyscy uważają go za spoko gościa, a inne gatunki smoków z ognistymi mają mocno na pieńku.

5 Bohaterami "W rytmie marzeń" są dorastający w Lipsku dwudziestoparolatkowie. Byli pasowani na idealnych przedstawicieli idealnego społeczeństwa socjalistycznego, ale po rozpadzie NRD rozpadły się również wszystkie dogmaty, którym mieli być wierni. Jak wypełnić pustkę bez wspólnej obowiązującej wszystkich idei? "Proletariusze wszystkich krajów" z NRD wchodzą we flirt z przestępczością, poznają smak bezrobocia albo eksperymentują z narkotykami. CZYTAJ WIĘCEJ >>>