Słynna Markiza Angelika wróciła w nowym wcieleniu [ZDJĘCIA]
1 Serge Golon, który wespół z żoną Anną podpisał literacki oryginał i jego liczne kontynuacje, był rosyjskim arystokratą. Naprawdę nazywał się Wsiewołod Siergiejewicz Goloubinoff, przyszedł na świat jako syn carskiego dyplomaty. Opuścił ojczyznę w czasie rewolucji październikowej
Media / Silvia Zeitlinger
2 Rewolucja wisi w powietrzu także na ekranie. Najuboższe warstwy społeczne w XVII-wiecznej Francji powoli formują szyki. Wiemy, co niedługo miało się wydarzyć...
Media / Silvia Zeitlinger
3 I właśnie rewolucja jest wspólnym mianownikiem, który znaleźli reżyser i autorzy powieści. Jej architektura wydaje się z grubsza taka sama za każdym razem. Ale to nie konsekwencje interesują artystów, tylko przyczyny zrywu. Te udaje się Zeïtounowi uchwycić jakby mimochodem. Wiodącym wątkiem jest tu bowiem miłosna historia tytułowej markizy (w tej roli Nora Arnezeder) i nieurodziwego Wielkiego Kulawca (Gérard Lanvin)
Media / Silvia Zeitlinger
4 Reżyser z taką samą wrażliwością przypatruje się namiętności, jaka łączy główne postaci, jak i intrygom rozgrywającym się na dworze króla i w rodzinie Angeliki. W ten sposób zobrazowana historia wybrzmiewa jeszcze głośniej
Media / Silvia Zeitlinger
5 Bohaterowie "Markizy Angeliki" są częścią wadliwego układu społecznego, który skutecznie zatruwa im życie. Choć pochodzą z arystokracji, stają są reprezentantami całego społeczeństwa, które nie może sobie pozwolić na luksus miłości (zawieranie małżeństw jest także pisane pod dyktat interesów politycznych) ani bezpieczeństwa
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję