Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

"Moonrise Kingdom. Kochankowie z Księżyca" – genialny klan Wesa Andersona

30 listopada 2012, 09:55
Amerykański reżyser z wdziękiem potrafi połączyć w nim ekscentryczną komedię, inicjacyjną baśń i ujmującą opowieść o sile pierwszej miłości. Anderson uchyla przed nami drzwi do dziecięcej rupieciarni, oszałamiającej intensywną kolorystyką i bogactwem gadżetów
Amerykański reżyser z wdziękiem potrafi połączyć w nim ekscentryczną komedię, inicjacyjną baśń i ujmującą opowieść o sile pierwszej miłości. Anderson uchyla przed nami drzwi do dziecięcej rupieciarni, oszałamiającej intensywną kolorystyką i bogactwem gadżetów / AP / Niko Tavernise
"Ten płynący prosto z serca i zabawny film to czysta przyjemność" – pisze Rolling Stone. "Zabawna, fantastycznie zagrana, słodko-gorzka opowieść o dorastaniu" – zachwala Empire. "Moonrise Kingdom. Kochankowie z Księżyca" to najlepszy z dotychczasowych filmów Wesa Andersona. Zbierający znakomite recenzje i nominowany do prestiżowej Gotham Independent Film Awards obraz jest też jednym z pewniaków do Oscara. Właśnie wchodzi do polskich kin.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama