"Skyfall" – pot na czole Bonda, czyli premiera zza kulis

1 – To moja trzecia premiera filmu w roli Jamesa Bonda, zarazem największa i najlepsza – powiedział na premierze Daniel Craig

2 Pokaz swą obecnością uświetnili odtwórcy głównych ról – m.in. Daniel Craig, Judy Dench, Ralph Fiennes i Berenice Marloh oraz reżyser Sam Mendes

3 Na uroczystą premierę przybyli również przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej: książę Karol i jego żona Camilla

4 Uważany przez wielu za najbardziej przekonywującego odtwórcę postaci 007 Craig jest dobrze znany rodzinie królewskiej; wraz z Elżbietą II brał udział w wideo sugerującym, że osobiście zabiera monarchinię na inaugurację igrzysk olimpijskich i aranżuje jej skok na spadochronie. Wideo pokazano z okazji otwarcia tegorocznej Olimpiady w Londynie

5 W świetle fleszów widziano m.in. wcześniej nagrodzoną Oskarem Judi Dench – w filmie szefową Bonda "M"

6 Przybyły również dwie zabójczo atrakcyjne kobiety, bez których żaden z filmów Bonda nigdy nie zdołał się obejść. Tym razem były to: Naomie Harris (w filmie agentka Eve) i "femme fatale" – Berenice Marlohe (tajemnicza Severine)

7 Naomie Harris wystąpiła w śmiałej przezroczystej sukni, a druga w długiej czerwonej kreacji do ziemi bez ramiączek

8 Przyszła też olimpijska medalistka Victoria Pendleton i liczne celebrytki z brytyjskiej śmietanki towarzyskiej

9 "Skyfall" nie będzie ostatnim filmem Craiga. W roli agenta MI6 aktor wystąpi w dwóch kolejnych, które ma w planie. Sfinansuje je wytwórnia MHM wraz z Sony

10 – Sam Mendes dokonał niebywałego reżyserskiego wyczynu: zachował smak klasycznego Bonda, ale wymieszał go z czymś bardziej współczesnym. Film czuje się przez to bardzo aktualny – powiedział o "Skyfall" niezwykle przekonujący jako odtwórca czarnego charakteru Raoula Silvy aktor Javier Bardem

11 Brytyjska prasa uznała najnowszą produkcję o Bondzie jako najlepszych epizod jego przygód w ostatnich latach. – To nie film, to buldog – uznała recenzentka "Timesa" Kate Muir, co jest w Anglii dużym komplementem, ponieważ buldogi uważane są za psy szlachetnej rasy, pełne determinacji i z charakterem. – Może nie jest to pełen triumf, ale z pewnością jeden z najlepszych Bondów ostatnich lat – zawyrokował recenzent "Independenta" Geoffrey McNab