– Nie rozmawiam z dziennikarzami na temat kwestii osobistych – tłumaczy Javier Bardem. – Staram się jak najrzadziej pojawiać w mediach. Kiedy przed laty w Hiszpanii dopadła mnie sława, nie mogłem chodzić po ulicach bez jakiegoś gościa, który udzielał mi głupich rad. Od tamtego czasu unikam pułapki popularności. Z początku było bardzo fajnie, miałem 20 lat i wszyscy zwracali na mnie uwagę, ale po paru miesiącach stwierdziłem, że nie ma w tym nic przyjemnego ani dobrego, i tak zostało mi do dziś. Promuję filmy ze swoim udziałem, które mi się podobają, ale zawsze wiem, kiedy powiedzieć sobie "dość". Wystarczy, że moja praca jest publiczna. Nie chcę być supergwiazdorem.

Reklama

Javiera Bardema będziemy mogli podziwiać już od 26 października w kolejnej części przygód Jamesa Bonda, "Skyfall".