"Albo człowiek w wieku 70 lat żyje, albo jest, przepraszam za wyrażenie, starym pierdołą, któremu nic się nie chce. Nie wymyślono jeszcze jakiejś artystycznej wiagry, która by sprawiała, że talent i energia wracają nam każdego wieczora o godz. 19.15. O tym decyduje natura" - mówił Edward Linde-Lubaszenko, podkreślając, że nie odczuwa swoich 70 lat i "nie wie, o czym mowa".

Reklama


Edward Linde-Lubaszenko urodził się 23 sierpnia 1939 roku w Białymstoku. W teatrze zadebiutował w roku 1964, stając na deskach wrocławskiego Teatru Polskiego. Od 1973 był związany ze Starym Teatrem w Krakowie, gdzie pracował z największymi indywidualnościami polskiego teatru: Jerzym Jarockim, Konradem Swinarskim, Andrzejem Wajdą, Krystianem Lupą, Tadeuszem Bradeckim. W 2009 roku, po przejściu na emeryturę, związał się z krakowskim Teatrem Nowym.

W 1966 roku debiutował w filmie "Ktokolwiek wie..." Kazimierza Kutza. Dużą popularność przyniosła mu rola doktora Bognara w serialu "Układ krążenia" (1977). W ciągu kolejnej dekady zagrał m.in. w "Kontrakcie" (1980) Krzysztofa Zanussiego i "Kobiecie z prowincji" (1985) Andrzeja Barańskiego.

Podczas piątkowego benefisu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wręczył artyście odznakę "Honoris gratia", przekazywaną osobom oraz instytucjom, które w sposób szczególny zasłużyły się dla Krakowa i jego mieszkańców.

Wicewojewoda małopolski Stanisław Sorys przekazał jubilatowi w imieniu ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Reklama