Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Mel Gibson nakręci przebój na miarę "Braveheart" i "Apocalypto"?

3 sierpnia 2015, 07:30
Mel Gibson za swoje wyskoki (wśród nich były: jazda po pijanemu, antysemickie komentarze i znęcanie się nad swoją partnerką) zapłacił wysoką scenę. Wzięty aktor i reżyser został w Hollywood zepchnięty na margines. Zdobywca dwóch Oscarów tracił jednak nie tylko główne role, ale i miłość fanów. Chce odzyskać pozycję z pomocą bohaterskiego lekarza.
Mel Gibson za swoje wyskoki (wśród nich były: jazda po pijanemu, antysemickie komentarze i znęcanie się nad swoją partnerką) zapłacił wysoką scenę. Wzięty aktor i reżyser został w Hollywood zepchnięty na margines. Zdobywca dwóch Oscarów tracił jednak nie tylko główne role, ale i miłość fanów. Chce odzyskać pozycję z pomocą bohaterskiego lekarza. / PAP/EPA / PAUL MILLER
Od dziesięciu lat nie siedział na reżyserskim krzesełku. Teraz jednak Mel Gibson chce nakręcić nową superprodukcję. Czy będzie to wielki powrót gwiazdy, która po obyczajowo-alkoholowych straciła swój blask?

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama