Zdjęcia do produkcji mają rozpocząć się dopiero jesienią 2014 roku. Tom Hardy już jednak spotkał się z Eltonem Johnem, czego efektem jest wspólne, pamiątkowe, a zarazem promocyjne zdjęcie.

Reklama

Projekt opisywany jest jako radykalnie inna opowieść biograficzna. Historia nie zostanie opowiedziana chronologicznie. Twórcy chcą skupić się na stronie wizualnej, a poszczególne przeboje artysty doczekają się opracowanych choreograficznie scen. Za kamerą staje Michael Gracey. Elton John nagra na nowo kilka swoich hitów na potrzeby obrazu.

Toma Hardy'ego mogliśmy ostatnio oglądać m.in. w filmach "Gangster", "Mroczny Rycerz powstaje" i "A więc wojna".