Historia, oparta na drugim tomie serii, ledwo trzyma się kupy: bohaterowie przenoszą się w czasie (m.in. do 1945 roku, a także do czasów PRL), rozwiązują zagadkę zaginięcia hitlerowskich żołnierzy, wpadają w pułapkę czasoprzestrzeni itp. W prozę Kosika te pomysły się bronią – autor pisze żywo, dowcipnie i przede wszystkim nie traktuje swoich czytelników jak małych idiotów. Jednak przeniesione na ekran przygody gimnazjalistów tracą swoją umowność, rażą niekonsekwencją i uproszczeniami.

Reklama

To jednak nie największy problem filmu. Gorzej, że realizacyjnie przypomina w najlepszym przypadku produkcję z początku lat 90. (czyżby twórcy niczym bohaterowie przenieśli się w czasie?). Dla widzów, którzy wychowywali się na filmach o Harrym Potterze taka konwencja to zdecydowanie za mało. Na pocieszenie zostają nieźli młodzi aktorzy oraz zabawny epizod Adama Woronowicza.

FELIX, NET I NIKA ORAZ TEORETYCZNIE MOŻLIWA KATASTROFA | Polska 2012 | reżyseria: Wiktor Skrzynecki | dystrybucja: Pheonix Film Distribution | czas: 99 min