Dolas, Murgrabia, wielki aktor. Ostatnie oklaski dla Mariana Kociniaka [ZDJĘCIA]
1 Popularność przyniosła mu rola szeregowca Franciszka Dolasa z komedii Tadeusza Chmielewskiego "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" (1970). Film powstał na podstawie powieści Kazimierza Sławińskiego "Przygody kanoniera Dolasa". Bił rekordy popularności. Dla miłośników filmu powstała nawet gra komputerowa o nieznanych przygodach głównego bohatera. "Troszkę się na początku zżymałem, że zagrałem tyle ról, a słyszę za sobą tylko Franek i Franek. Już mam siwy łeb kompletnie, ale kolejne pokolenia rozpoznają mnie głównie jako Dolasa. Teraz to jednak miłe" – mówił przed kilku laty.
AKPA
2 Kociniak zagrał również pechowego Murgrabię z serialu "Janosik" Jerzego Passendorfera (1974), zaś w serialu "Jan Serce" był najbliższym przyjacielem tytułowego bohatera. Zagrał Lindeta w "Dantonie" Andrzeja Wajdy (1982) oraz tytułową postać w filmie Henryka Kluby "Chudy i inni" (1966). W "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy wcielił się w postać Protazego.
AKPA
3 Marian Kociniak to jednak przede wszystkim aktor teatralny. Absolwent warszawskiej PWST (1959), uczeń Ludwika Sempolińskiego. Na teatralnych deskach zadebiutował przed ukończeniem studiów w warszawskim STS-ie u Jerzego Markuszewskiego w programie składanym "Esmeralda, czyli baśń..." (1958). Pytany o STS w wywiadzie rzece pt. "Spełniony", który ukazał się kilka lat temu z okazji jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej, wspominał: "Ja rozmawiałem głównie o dziewczynach. Wiem, że aktorzy lubią być tacy intelektualni, pokazywać, jakie rozumy pozjadali. Opowiadać nadzwyczajne facecje. Niech pan w to nie wierzy".
AKPA
4 Od 1959 roku do 2009 roku występował w warszawskim Teatrze Ateneum. Później był związany z Teatrem na Woli. Na 40-lecie pracy na scenie Teatru Ateneum zagrał Stalina w światowej prapremierze sztuki Ronalda Harwooda "Herbatka u Stalina" w reżyserii Tomasza Zygadły. Z okazji jubileuszu 50-lecia zagrał w spektaklu "Bomba" w Teatrze na Woli. "To jedna z najlepszych sztuk o Polsce. Opowiada o tragediach w sposób często komediowy, ale też bardzo dramatyczny. Nie ma drugiej współczesnej sztuki tak dobrej, dotykającej wszystkich naszych spraw (...). Z przyjemnością wybrałem tę sztukę" – mówił wówczas Kociniak.
AKPA
5 Aktor występował też w cieszących się ogromną popularnością spektaklach kabaretowych: "Hemar" (1987) w reżyserii Wojciecha Młynarskiego oraz "Tuwim – kabaret" (1991) w reżyserii Emiliana Kamińskiego.
AKPA
6 Do czasu ukazania się wywiadu rzeki pt. "Spełniony" aktor nie udzielał wywiadów. "Na ten temat powstały już legendy" – mówił kilka lat temu, pytany o powody swojego milczenia. Wspominał, że po premierze filmu "Jak rozpętałem II wojnę światową" spotkał się z publicznością w Radomiu i gdy przeczytał recenzję z tego spotkania, postanowił: "nigdy w życiu nikomu nie udzielić żadnego wywiadu". "Odpowiadałem na pytania – naiwnie, może czasami zbyt naiwnie" – mówił.
AKPA
7 Remigiusz Grzela, który przeprowadził z Kociniakiem wywiad rzekę, tak opisywał wspólną pracę: "Zazwyczaj tego rodzaju rozmowy ze sławnymi ludźmi naznaczone są swego rodzaju patosem w opowiadaniu o samym sobie. Rozmówcy starają się pokazać swoje zalety i dokonania, a zatuszować to, czym nie można się pochwalić. Marian Kociniak postąpił inaczej, nie skupia się na tym, by kreować siebie lub ubarwiać swoje doświadczenia, nie zależy mu na pokazaniu siebie z jak najlepszej strony. Otwarcie opowiada o swoich słabościach, problemach z alkoholem, konfliktach w zespołach aktorskich".
AKPA
8 W książce Kociniak podśmiewał się z kolegów, którzy przygotowują się do spektaklu, czytając dzieła filozoficzne. Sam siebie nazywał "aktorskim zwierzęciem", a swoją metodę pracę określał jako "grę bebechami". "Ty nie myśl, tylko graj i mów prawdę. Będę wiedział, kiedy kłamiesz" – przywoływał radę swojego przyjaciela Henryka Borowskiego, która, jak twierdził, przydawała mu się całe życie. Marian Kociniak zmarł nad ranem 17 marca 2016 roku. Miał 80 lat.
AKPA