Pamiętamy go z ról w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" Stanisława Barei i "Pokój z widokiem na morze" Janusza Zaorskiego, gdzie zagrał prokuratora Bieleckiego. Z debiutu w "Małżeństwie z rozsądku" Stanisława Barei i "Doliniy Issy" Tadeusza Konwickiego.

Reklama
Marek Bargiełowski we wspomnieniach. 'Nie starał się być śmieszny'
Marek Bargiełowski we wspomnieniach. "Nie starał się być śmieszny"

Przejdź do galerii

Ale Marek Bargiełowski był przede wszystkim aktorem teatralnym. Absolwent warszawskiej PWST występował na deskach Teatru im. W. Horzycy w Toruniu (1967-72), Teatru im. S. Jaracza w Łodzi (1972-74), oraz teatrów warszawskich: Dramatycznego (1974-84 oraz 2006-2008), Powszechnego (1984-89), Współczesnego (1989-2006). Nazywany "mistrzem aktorskiej powściągliwości", podziwiany był za w role Mistrza w "Mistrzu i Małgorzacie" Macieja Englerta w Teatrze Współczesnym i Bolesława Świdrygiełło w serialowych "Królewskich snach". Bargiełowski tylko w Teatrze Telewizji zagrał blisko osiemdziesiąt ról.

Prywatnie mąż aktorki Marii Chwalibóg, przez lata był również przewodniczącym Związku Zawodowego Aktorów Polskich. Miał 74 lata.