Nie żyje pamiętny Alf i "najmniejszy aktor świata". Mihaly "Michu" Meszaros miał 76 lat

Mihaly "Michu" Meszaros urodził się na Węgrzech w 1939 roku. Mierzył 84 centymetry wzrostu. Był artystą cyrkowym (jego pokazy reklamowano jako "występy najmniejszego człowieka na ziemi") i aktorem. Największą popularność zyskał wcielając się w rolę Alfa w serialowym przeboju z przełomu lat 80. i 90. o tym samym tytule. Grał tę postać w latach 1986-1990. Warto dodać, że głosu przybyszowi z planety Melmac udzielał inny aktor – Paul Fusco. Meszaros wkładał kostium marzącego o potrawkach z kota kosmity i wkraczał do akcji w scenach, w których Alf (zwykle ożywiany przez lalkarza) wykonywał więcej ruchów. Jego rola nie została nawet odnotowana w napisach końcowych. "Michu" współpracował z wieloma gwiazdami, m.in. z Michaelem Jacksonem, z którym się przyjaźnił.

Osiem lat temu Mihaly Meszaros doznał udaru i od tego czasu miał problemy ze zdrowiem. W ubiegłym tygodniu trafił do szpitala, po tym, jak wywrócił się i uderzył głową o podłogę. Znalazł go jego menadżer, Dennis Varga. Aktor przez kilka dni dni znajdował się w stanie śpiączki, ale nie odzyskał już przytomności. Miał 76 lat.

Informację o śmierci aktora jako pierwszy podał serwis Tmz.com. Ostatnią rolą "Michu" była postać Leprechaun w krótkometrażowym filmie "Death to Cupid" z 2014 roku.