"11 minut" powtórzy sukces "Idy"? Film Jerzego Skolimowskiego polskim kandydatem do Oscara
1 Decyzję w sprawie wyboru nowego filmu Jerzego Skolimowskiego na polskiego reprezentanta w walce o Oscary jednogłośnie podjęła Komisja Oscarowa, powołana przez Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzatę Omilanowską. W komisji tej zasiadali m.in.: Paweł Pawlikowski (przewodniczący), Agnieszka Odorowicz, Ewa Puszczyńska i Grażyna Torbicka. Pod uwagę nie brano nagrodzonego w Berlinie obrazu Małgorzaty Szumowskiej "Body/Ciało" oraz "Obywatela" Jerzego Stuhra, bowiem – decyzją producentów – zostały one wycofane w tym roku z ubiegania się o nominację do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
Kino Świat
2 – To film uniwersalny, zrealizowany dynamicznym językiem filmowym, portretujący chaos, kakofonię i pustkę współczesnego świata. Film był nominowany do Złotego Lwa na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, otrzymał także Nagrodę Specjalną Jury na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni – podkreślał przewodniczący Komisji Oscarowej Paweł Pawlikowski, twórca uhonorowanej nagrodą Amerykańskiej Akademii Filmowej "Idy". Jak dodał, zdaniem członków komisji produkcja Skolimowskiego będzie najlepiej reprezentować polską kinematografię w rywalizacji o statuetkę Oscara. – Wybraliśmy film jednego z najlepszych i najbardziej oryginalnych polskich reżyserów. Jego osoba i twórczość są dobrze znane i cenione na rynku amerykańskim – mówił Paweł Pawlikowski.
Kino Świat
3 "11 minut" to koprodukcja polsko-irlandzka. Obraz pokazuje 11 minut z życia kilku osób, których losy połączy jedno wydarzenie - przed upływem ostatniej sekundy jedenastej minuty. W filmie zagrali Paulina Chapko i Wojciech Mecwaldowski oraz Andrzej Chyra, Dawid Ogrodnik, Agata Buzek, Piotr Głowacki, Jan Nowicki i Mateusz Kościukiewicz. Autorem zdjęć jest Mikołaj Łebkowski.
Media
4 W Wenecji polski film podzielił krytyków. Po pokazie prasowym "11 minut" nagrodzono długimi brawami (niektórzy klaskali na stojąco), a krytycy rozpływali się w zachwytach, podkreślając, że to mistrzowska produkcja, która może spokojnie rzucić wyzwanie Hollywood. "Prawdziwe kino! Piorunujący thriller, który wybrzmiewa w rytmie rapu" – pisali recenzenci "La Repubblica". "Z robiącą wrażenie siłą obrazu i dźwięku Skolimowski tworzy thriller, który trzyma w ogromnym napięciu, w którym suspens rośnie z upływem minut i w którym nie zostawia się widza ani na chwilę w spokoju" – chwalił Il Sole 24 Ore. Ale już Paolo Mereghetti, krytyk "Corriere della Sera" film polskiego reżysera wpisał na "listę rozczarowań tego festiwalu", twierdząc, że "Przez 70 minut staramy się zrozumieć, w jakim celu bohaterowie filmu zapełniają ekran, do momentu, gdy nagle, najbardziej nieprawdopodobna i wyszukana puenta łączy ich w finale, który nie mógłby już być bardziej zawiły i mechaniczny".
Kino Świat
5 Dzieło Skolimowskiego już 23 października wejdzie na ekrany polskich kin.
Kino Świat
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję