Film dokumentalny "Jesteśmy Żugajkami" będzie można oglądać w kinach w dniach 28-30 marca.
Julia Żugaj – ktoś więcej niż gwiazda
Ekipa filmowa towarzyszyła Julii Żugaj przez blisko dwa lata. Na koncertach, spotkaniach z fanami, w chwilach triumfu i w momentach kryzysu. Kamera zaglądała za kulisy jej życia zawodowego i prywatnego, odkrywając emocjonalną huśtawkę, która jest ceną jej popularności.
"W centrum filmu stoją one. Żugajki, które stworzyły wokół Julii swoistą subkulturę. Ich zaangażowanie, miłość i oddanie kontrastują z niekiedy brutalnym światem hejtu i krytyki, który dotyka zarówno Julię, jak i je same. Film pokazuje, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na barkach idola młodego pokolenia. Julia jest dla swoich fanów kimś więcej niż gwiazdą – jest doradcą, przewodnikiem i inspiracją. W swoich treściach porusza tematy ważne dla młodych ludzi – od walki z kompleksami po zdrowie psychiczne i radzenie sobie z presją otoczenia. Jednak bycie idolką w internecie nie jest łatwe. Każdy krok Julii jest śledzony, a każde jej słowo oceniane. Dokument ukazuje, jak wpływa to na jej psychikę, relacje z bliskimi i podejście do życia" – czytamy w opisie filmu.
"Jesteśmy Żugajkami" to według dystrybutora "opowieść o dorastaniu i dojrzewaniu w świecie internetu i social mediów. To historia o sile wspólnoty, ale też o samotności, która często towarzyszy idolom młodego pokolenia. Przede wszystkim to jednak obraz transformacji Julii – od młodej dziewczyny, która odniosła sukces w świecie social mediów, do kobiety świadomej swoich wartości i roli w życiu tysięcy młodych ludzi".
Julia Żugaj o filmie: To coś więcej niż premiera
Przez ostatnie dwa lata nagrywaliśmy coś wyjątkowego. Coś, co nie jest tylko filmem o mnie – to film o NAS. O społeczności, którą tworzymy, o emocjach, które dzieliliśmy, o koncertach, trasach i chwilach, których nigdy wcześniej nie publikowałam – wyznaje sama zainteresowania w swoich social mediach.
Pierwsze ujęcia nagraliśmy na MOONFEST, moim pierwszym wielkim koncercie. Teraz, gdy zbliża się "MOONFEST2: cztery pory roku", wracam do tamtych momentów – do tego, kim byłam wtedy i jak zmieniła się moja rzeczywistość. Ten film to zapis tej drogi. To historia NAS wszystkich – podkreśla Julia Żugaj.
I teraz przez 3 dni ten film będzie w kinach. Tylko 3 dni! Chciałam, żebyśmy mogli przeżywać to razem – na wielkim ekranie, w swoich miastach, wśród ludzi, którzy czują to samo. To coś więcej niż premiera – to nasz pierwszy, żugajkowy weekend w kinach w całym kraju– spostrzega zdobywczyni 2. miejsca w "Tańcu z gwiazdami".
Może zobaczycie w nim siebie. Może odnajdziecie momenty, które przeżywaliśmy wspólnie. A Wasi rodzice też jeszcze lepiej zrozumieją, dlaczego ta społeczność jest dla Was ważna – zauważa Julia Żugaj.
Nie mogę się doczekać, żebyście to zobaczyli. To koniec pewnego etapu, ale też początek czegoś nowego. Co to znaczy? Dowiecie się w kinie. Widzimy się? Będę Was wypatrywać na wspólnych zdjęciach z seansu – zapewnia gwiazda.
Kto stoi za filmem "Jesteśmy Żugajkami"?
Za kamerą filmu stanął Krystian Kuczkowski, który już wcześniej reżyserował z powodzeniem filmowe portrety wielkich idoli: "Budda. Dzieciak '98", "Sanah na stadionach", "Ania", "Maryla. Tak kochałam", "Krzysztof Krawczyk – całe moje życie".
Muzyczny dokument, podobnie jak wcześniejszy film o Dawidzie Podsiadle, będzie wyświetlany w kinach tylko przez weekend, po czym zapewne szybko trafi do streamingu.