Komedia "Zgon przed weselem" jest dostępna na platformie Netflix.
Wielki hit na świecie
Film już pierwszego dnia wszedł do TOP 10 światowej listy przebojów Netflixa w niemal 40 krajach. W Urugwaju znalazł się na podium.
W Polsce od weekendu "Zgon przed weselem" pozostaje numerem jeden, zostawiając w tyle nawet tak wielkie hity kinowe, jak "M3GAN" czy "Mission: Impossible – Dead Reckoning".
Miażdżące recenzje
Co ciekawe, widzowie wcale nie są filmem zachwyceni. Na portalu Filmweb komedia uzyskała średnią poniżej przeciętnej – zaledwie 4.8 w dziesięciostopniowej skali. Krytycy są do filmu nastawieni jeszcze gorzej – obecna średnia to 2.5.
"Spore osiągnięcie: to film jednocześnie ksenofobiczny i ojkofobiczny" – pisze Micha Piepiórka w recenzji zatytułowanej wymownie "Jak zrazić do siebie wszystkich".
O czym jest film?
Po śmierci kierownika lokalnej mleczarni życie mieszkańców małego miasta zostaje wywrócone do góry nogami. Gdy miejscowi zaczynają walczyć o to, kto powinien przejąć zakład, dwoje rodziców otrzymuje wiadomość, że ich córka nagle wraca do domu, aby wyjść za mąż. Jej przyjazd i odmienne poglądy dzielą społeczność na dwie grupy – mężczyzn i kobiety.
Kto stoi za filmem?
Film wyreżyserował specjalista od polskich komedii – skądinąd ocenianych bardzo różnie – Tomasz Konecki ("Pół serio", "Ciało", "Testosteron", "Lejdis", "Idealny facet dla mojej dziewczyny").
W obsadzie znaleźli się Tomasz Karolak ("Listy do M.", "Rodzinka.pl", "Ciacho"), Agnieszka Suchora ("Cicha noc", "Zenek", "Pierwsza miłość"), Natalia Sitarska ("Kolory zła: Czerwień", "#BringBackAlice", "Listy do M. Pożegnania i powroty"), Gamou Fall ("Botoks", "Teściowie 2", "Bokser"), Paulina Gałązka ("Kamienie na szaniec", "Furioza", "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją") i Antoni Pawlicki ("Papusza", "Z odzysku", "Kac Wawa").