Serial "Matki Pingwinów" zdobył uznanie krytyka "New York Timesa" Mike'a Hale'a, który umieści polską produkcję na liście najlepszych seriali roku. Krytyk podszedł do zadania niezwykle sumiennie, bowiem wyboru dokonał spośród 995 seriali (!), oglądając przynajmniej jeden odcinek każdego z nich. I tak wśród wyróżnionych tytułów znalazł się właśnie polski hit, obok tak cenionych na świecie przebojów, jak niemiecki "Babilon Berlin" czy francuska "Oddana przyjaciółka"

Reklama

Serial numer jeden

"Matki Pingwinów" pojawiły się w streamingu 13 listopada i momentalnie wskoczyły na 1. miejsce najpopularniejszych seriali Netflixa w Polsce. Znalazły się także w pierwszej dziesiątce w ponad 20 krajach, tradycyjnie już wzbudzając szczególne zainteresowanie u naszych sąsiadów, jak Czechy, Węgry i Słowacja, jak również w Ameryce Południowej - w tym w Argentynie, Urugwaju i Wenezueli.

Dopiero w ostatni weekend listopada serial oddał palmę pierwszeństwa, ale wciąż utrzymuje się na podium - spadł raptem tylko na 2. miejsce listy przebojów w Polsce, ustępując jedynie nowości - serialowi "Szaleństwo".

Reklama

Zachwyty krytyków

Serial podoba się także krytykom z całego świata. "Czy to jeden z najlepiej napisanych polskich seriali ostatnich lat? Tak" - pyta retorycznie Bolesław Racięski na portalu Filmweb.

"Serial jest emocjonujący i inspirujący, a osoby w podobnej sytuacji (jak bohaterowie - przyp. red.) mogą uznać go za szczególnie bliski" - pisze krytyczka Srijoni Rudra z serwisu DMT i poleca "Matki Pingwinów" fanom "sentymentalnych dramatów".

"To intensywny, mocny i szczery serial, który rzuca światło na prawdę o wychowywaniu dzieci ze specjalnymi potrzebami. Z jednej strony jest uczciwy, ale z drugiej strony może zmęczyć nadmiarem cierpień. Chciałam równowagi, uczucia, że ​​ci rodzice mogą znaleźć chwile radości pośród trudów; nie to próbuje powiedzieć ta seria. To bezkompromisowe spojrzenie na świat, którego większość z nas nigdy nie zobaczy – świat, w którym każdy dzień jest walką, a przetrwanie nie jest gwarantowane" - zauważa Shabnam Jahan z portalu Leisure Byte.

Kto stoi za serialem?

Serial "Matki Pingwinów" to odcinkowy komediodramat zrealizowany na podstawie oryginalnego pomysłu Klary Kochańskiej-Bajon, opowiada z humorem i wrażliwością o tych wychowawczych zmaganiach. Tym intensywniejszych i bardziej skomplikowanych, bo dotyczących rodziców dzieci z atypowością i niepełnosprawnością.

Sama jestem mamą i od początku zależało mi na tym, by zrobić taki serial, który da rodzicom siłę do codziennych zmagań. Pozwoli złapać trochę dystansu i humorem odczaruje trudniejsze sprawy. Sprawi, że poczujemy się mniej samotni, bo choć macierzyństwo daje wiele radości, czasem bywa też samotną walką. Szczególnie dla takich rodziców, których dzieci mają dodatkowe wyzwania. O tę perspektywę poszerzamy naszą opowieść - mówiła Klara Kochańska-Bajon, pomysłodawczyni i reżyserka części odcinków.

Chciałyśmy z Klarą Kochańską-Bajon odczarować i odmitologizować temat neuroróżnorodności dzieci i pokazać to zarówno na ekranie, jak i na planie. Wszystkie dzieci są kreatywne i biorą rzeczywistość taką, jaka jest. Pomagają dorosłym przypomnieć sobie prostą prawdę: naturalne jest to, że się różnimy- wyznała w rozmowie z Dziennik.pl reżyserka pozostałych odcinków Jagoda Szelc.

Za scenariusz odpowiadają Dorota Trzaska oraz Nina Lewandowska, która w minionym roku zachwyciła krytyków napisanym wspólnie z Kamilą Taraburą serialem "Absolutni debiutanci". Producentką serialu jest Agnieszka Kurzydło, natomiast za całą produkcję odpowiada firma MD4.

Kim są bohaterowie?

Widzowie śledzą losy zawodniczki MMA (Masza Wągrocka), neurotycznego samotnego ojca (Tomasz Tyndyk), entuzjastycznej influencerki (Barbara Wypych) i nieaktywnej zawodowo mamy (Magdalena Różczka). Chociaż bohaterom w życiowych potyczkach towarzyszą apodyktyczna babcia (Krystyna Janda), pracujący z dala od domu ojciec (Piotr Rogucki)oraz odnoszący sukcesy biznesmen (Piotr Głowacki), to każdy z nich o szczęście dzieci musi walczyć samotnie. Dopiero w nowo utworzonej wspólnocie zyskują prawdziwą siłę.

Trwa ładowanie wpisu