"Strange Darling" można wypożyczyć w wielu serwisach, jak Polsat Box Go, Rakuten TV, Player, TVP VOD, Mojeekino.pl czy Nowe Horyzonty VOD. Jednak najtaniej, bo już za 11,99 zł, film oferuje MEGOGO.
O czym jest film?
Dwójka nieznajomych umawia się na randkę i szybko przenosi się do wynajętego pokoju. Jednak w pewnym momencie ich romantyczna i pikantna noc zamienia się w krwawą konfrontację. Żądny krwi mężczyzna rusza w pościg za ranną kobietą, podążając jej tropem przez dzikie obszary Oregonu. Uciekinierka jest gotowa zrobić wszystko co tylko konieczne, aby przeżyć, ale niestety w wyniku doznanych obrażeń ma coraz mniej siły i jej szanse kurczą się z każdą minutą. Mężczyzna, który jeszcze przed chwilą był jej kochankiem, nie cofnie się przed niczym, aby dorwać swoją ofiarę.
Fabuła sama w sobie niczym nie zaskakuje. Jednak siła filmu i jego przewrotność leży w warstwie formalnej. "Stange Darling" składa się bowiem z kilku rozdziałów, które zostają zmontowane w nielinearnej kolejności. Dlatego też widz dopiero pod koniec dowiaduje się, co stało się na początku filmu.
Kto stoi za filmem?
Film wyreżyserował według własnego scenariusza JT Mollner, dla którego jest to dopiero drugi pełny metraż w karierze, po westernie "Bandyci i aniołki". Główne role zagrali bardzo chwaleni za swoje występy Will Fitzgerald ("Dare Me") oraz Kyle Gallner ("Uśmiechnij się"). Co zaskakujące, zdjęcia zrealizował znany aktor Giovanni Ribisi, dla którego jest to kinowy debiut w roli operatora.
Zachwyt krytyków i widzów
Film zgromadził w serwisie RottenTomatoes imponujące 95 proc. pozytywnych recenzji krytyków oraz równie mocne 85 proc. pozytywnych opinii widzów.
Większość polskich recenzentów także była pod wrażeniem dzieła. "Do przedwczoraj nie słyszałem ani o tym filmie, ani o jego twórcy. Od dziś jest w moim top topów. I jako SpoilerMaster powiadam: TEGO NIE WOLNO SPOILOWAĆ!" - napisał na portalu Filmweb znany krytyk Michał Oleszczyk, wystawiając notę 10/10.
Tylko "oczko" niżej ocenił film Tomasz Raczek, który skomentował: "Krwawa symfonia niepoprawności. Film zrobiony na kliszy 35 mm i jednocześnie bezwzględnie mordujący wszystkie klisze, jakie się nawiną. Aktorsko perwersyjny".
Wypada dodać, że sam mistrz grozy Stephen King nazwał "Strange Darling" najlepszym thrillerem, jaki widział w tym roku.