"Chociaż [Marek Żydowicz] przeprosił, nie mogę przejść obojętnie obok słów, które uważam za głęboko obraźliwe. Mam ogromny szacunek dla autorów zdjęć filmowych wszystkich płci, w tym kobiet, i wierzę, że musimy zrobić i wymagać więcej, aby zrobić miejsce dla wszystkich przy stole" dodał Steve McQueen w oświadczeniu, które cytuje "The Hollywood Reporter".

Reklama

Oburzenie słowami Marka Żydowicza

16 listopada w Toruniu ruszy 32. edycja Międzynarodowy Festiwal Filmowy Energa Camerimage. Wiele zamieszania przed rozpoczęciem tego święta kina wywołał list otwarty szefa imprezy Marka Żydowicza opublikowany w czasopiśmie "Cinematography World". Dyrektor festiwal, został oskarżony o "głęboki mizoginizm". Marek Żydowicz napisał w nim m.in. o kobietach w przemyśle filmowym, operatorkach i reżyserkach.

"Pojawia się jednak pytanie: czy pogoń za zmianą może wykluczać to, co dobre? Czy poświęcimy prace i artystów z wybitnymi osiągnięciami, by zrobić miejsca dla przeciętnych produkcji filmowych? […] Zmiana? Tak, ale pozostańmy przyzwoici i uczciwi. Chodzi o szybką ewolucję, a nie fanatyczną rewolucję, która niszczy katedry sztuki, a następnie wyrzuca z nich rzeźby i obrazy" - stwierdził dyrektor festiwalu Camerimage.

Reklama

Słowa Żydowicza nie przypadły do gustu Brytyjskiemu Stowarzyszeniu Operatorów Filmowych (BSC), które uznało, że są one "głęboko mizoginistyczne". Skrytykowano także "agresywny ton" dyrektora, określając go jako "przejaw głęboko zakorzenionych uprzedzeń". Odpowiedź BSC poparły organizacje jak Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych.

Marek Żydowicz dementuje i publikuje oświadczenie

Na stronie Energa Camerimage pojawiła się odpowiedź Żydowicza, w której ubolewa nad "chybioną" i "obraźliwą" krytyką jego słów odnośnie operatorek filmowych i reżyserek. Jednak potem dyrektor wystosował kolejny list, w którym przepraszał za nieporozumienie.

Po oświadczeniu Marka Żydowicza głos zabrało także stowarzyszenie "Women In Cinematography". "Deklarują, że wszystkie prace zrobione przez kobiety w 2023 roku były średnie. Mieli czelność oznaczyć to twierdzenie jako wezwanie do jedności, a włączenie różnorodnych głosów nazwać "fanatyczną rewolucją". To niedorzeczne" - napisały członkinie "Women In Cinematography".

W odpowiedzi na zarzuty BSC Marek Żydowicz zamieścił na stronie festiwalu Camerimage list otwarty do członków stowarzyszenia. Uważa, że został obrażony, a krytyka jest chybiona. "Gdyby [zarzuty] były prawdziwe, to ten festiwal dawno już by nie istniał. Szacunek do drugiej osoby jest priorytetem moim, naszego festiwalu" - napisał m.in. Marek Żydowicz.

"Moja wypowiedź związana była z wyrażanymi opiniami dotyczącymi potrzeby bezwzględnego zwiększenia ilości filmów kobiet w konkursach naszego Festiwalu. Od zawsze staraliśmy się o prezentowanie filmów najlepszych, bez względu na to, kto te filmy wykreował. I w taki sposób należy moją wypowiedź rozumieć, nic więcej w niej nie ma, nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku dla kobiet" - stwierdził Marek Żydowicz.

Laureat Oscara oburzony słowami szefa Camerimage

Na tegorocznym festiwalu Camerimage honorową Złotą Żabę miał odebrać reżyser Steve MQeen, laureat Oscara za film "Zniewolony. 12 Years a Slave".

Steve McQeen debiutował w 2008 r. głośnym "Głodem" o proteście członków IRA, którzy w brytyjskim więzieniu poprzez strajk głodowy domagają się przyznania im statusu więźniów politycznych. Później nakręcił wstrząsający "Wstyd" z Michaelem Fassbenderem w roli głównej.

W Toruniu McQueen miał pokazać swój najnowszy film "Blitz" - opowieść o losach 9-latka odesłanego przez matkę na angielską wieś podczas II wojny światowej. Dziecko chce wrócić do matki i dziadka, którzy zostali w Londynie, i rusza w bardzo niebezpieczną drogę.

"Chociaż [Marek Żydowicz] przeprosił, nie mogę przejść obojętnie obok słów, które uważam za głęboko obraźliwe. Mam ogromny szacunek dla autorów zdjęć filmowych wszystkich płci, w tym kobiet, i wierzę, że musimy zrobić i wymagać więcej, aby zrobić miejsce dla wszystkich przy stole" - stwiedził Steve McQueen w oświadczeniu, które cytuje "The Hollywood Reporter".

SteveMcQueen - artysta bezkompromisowy i o intensywnym, wizualnym stylu

- Steve McQueen to artysta znany ze swojego bezkompromisowego zaangażowania w najważniejsze problemy społeczne i polityczne. Jego intensywny wizualnie styl filmowy nie tylko doskonale służy obrazowaniu kwestii rasizmu, przemocy, uzależnień i nierówności, ale także porusza sumienia i prowokuje do głębokiego dyskursu. Steve McQueen jest jednym z najważniejszych współczesnych twórców filmowych. To doskonały laureat Nagrody Specjalnej dla Wybitnego Reżysera, którą przyznajemy na naszym festiwalu - mówił Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu EnergaCAMERIMAGE kilka miesięcy temu.