Sydney Sweeney i Glen Powell wystąpili dotąd razem w komedii romantycznej "Tylko nie ty", która zarobiła na całym świecie ponad 220 milionów dolarów.
Glen Powell nowym "Uciekinierem"
Wiadomo już, że w bohatera nowego "Uciekiniera" wcieli się Glen Powell, znany również z "Top Gun: Maverick". 35-letni aktor jest obecnie na fali - w maju widzieliśmy go w nowej komedii "Hit Man", zaś od lipca możemy go oglądać w filmie katastroficznym "Twisters" stanowiącym sequel wielkiego hitu z lat 90. Co ciekawe, wszystkie nowe filmy z Powellem okazują się kasowymi przebojami i zbierają dobre recenzje.
Sydney Sweeney nie ma aż tak świetnej passy - jej nowy horror "Niepokalana" zaliczył bardzo mieszany odbiór, a komiksowa "Madame Web" okazała się porażką. Ale już dramat "Reality" zyskał uznanie krytyków i udowodnił, że gwiazda "Euforii" i najczęściej wyszukiwana celebrytka w sieci ma do zaoferowania widzom nie tylko niewątpliwą urodę.
"Uciekinier" ze Schwarzeneggerem
Nowa wersja "Uciekiniera" reżyserii Edgara Wrighta ("Baby Driver") ma być znacznie wierniejszą ekranizacją prozy Kinga, wydanej w 1979 pod pseudonimem Richard Bachman, niż film z Arnoldem Schwarzeneggerem luźno bazujący na literackim pierwowzorze.
Widowisko science fiction z 1987 roku, w przeciwieństwie do wielu przebojów popularnego "Arniego" z tamtego okresu, w kinach poniosło klęskę, zarabiając jedynie 37 mln dolarów przy blisko 30-milionowym budżecie i dodatkowych kosztach promocji. Jednak "Uciekinier" odbił sobie porażkę na rynku VHS, gdzie okazał się przebojem wypożyczalni wideo.
"Uciekinier". O czym jest książka?
Akcja profetycznej powieści rozgrywa się w 2025 roku w USA. Brutalne teleturnieje i reality shows są najpopularniejszą rozrywką dla mas. I najszybszą drogą do zdobycia pieniędzy. Pod warunkiem, że jest się zdesperowanym. Ben Richard, którego nie stać na leczenie córeczki, jest wystarczająco zmotywowany, by powalczyć o miliard dolarów. Życie dziewczynki zależy od tego, czy jej ojciec wytrwa 30 dni w grze zwanej "Uciekinier", ścigany przez kamerę, profesjonalnych zabójców i cały kraj. Tylko że tej gry jeszcze nikt nie wygrał...