Richard Linklater to reżyser doceniany przede wszystkim za umiejętność oddawania subtelnych emocji – wystarczy wspomnieć jego słynną trylogię zapoczątkowaną filmem „Przed wschodem słońca” (1995), z pamiętnymi rolami Ethana Hawke'a i Julie Delpy. Film „Boyhood” (2014) przyniósł mu Złoty Glob za reżyserię i aż trzy nominacje do Oscara (w sumie film wyróżniono sześcioma nominacjami do tej nagrody i statuetką dla Patricii Arquette za najlepszą żeńską rolę drugoplanową). Jego opowieść o dojrzewaniu w latach 80. „Każdy by chciał!!” (2016) spotkała się z entuzjastycznym wręcz przyjęciem ze strony krytyki, która okrzyknęła Linklatera prawdziwym humanistą, wrażliwym na wieloznaczność ludzkiego postępowania, traktującym swych bohaterów bez sentymentalnego pobłażania, ale zawsze z wielkim zrozumieniem.

Reklama

Także aktorzy wierzą w intuicję Linklatera. Zaproszenie do współpracy przyjęła tym razem laureatka dwóch Oscarów Cate Blanchett („Elizabeth”, „Veronica Guerin”, „Blue Jasmine”), która w filmie „Gdzie jesteś, Bernadette?” (w kinach od 16 sierpnia) zagrała niekonwencjonalną artystkę na życiowym rozdrożu. Linklater tak mówił o swym najnowszym projekcie: – Mamy tu skomplikowane, wielowymiarowe postaci. Dla mnie kluczowa była główna bohaterka, silna i utalentowana kobieta, która z wielu powodów nie tworzy. Dlaczego tak się dzieje? Chcieliśmy udzielić odpowiedzi na to pytanie. Temat był mi osobiście bliski – obawa przed artystyczną stagnacją to jeden z moich największych lęków.

– To bardzo zabawny i jednocześnie pełen bólu wizerunek kobiety, która znalazła się w stanie narastającego od dawna życiowego kryzysu – tłumaczyła z kolei aktorka. – Myślę, że tak jak wielu ludzi, którzy wyglądają na dzikich i często nieprzyjemnych dla otoczenia, Bernadette jest krucha i delikatna, czasem zdezorientowana. Pokrywa to – powiedzmy – szorstkością. Blanchett miała wiele słów uznania nie tylko dla swej bohaterki, którą ewidentnie polubiła, ale i dla reżysera: – Praca z Rickiem jest niezwykle twórcza. On naprawdę pragnie, by aktor dodał postaci jak najwięcej od siebie.

Reklama

Bernadette Fox (Blanchett) ma kochającego, choć zapracowanego męża (Billy Crudup) oraz wspaniałą córkę, piętnastoletnią Bee (Emma Nelson), dla której jest najlepszą przyjaciółką. Uważana w kręgach designu za genialną rewolucjonistkę w dziedzinie architektury, Bernadette jest kobietą ekscentryczną, nieunikającą konfliktów z otoczeniem. Pewnego deszczowego dnia znika w dziwnych okolicznościach. Bee, która postanawia za wszelką cenę ją odnaleźć, stopniowo odkrywa zaskakujące fakty z życia Bernadette...