"Wśród wielu festiwali filmowych w Europie i na świecie wyróżnia nas podtytuł i nasze motto od pierwszej edycji, tj. Godność i Praca. Wyrastamy bowiem z korzeni solidarnościowych. Zaczynaliśmy od pokazów filmów pokazujących dosłownie pracę robotników. W ostatnich latach formuła festiwalu jednak ewoluowała i mamy w programie wiele filmów, które z hasłem godności i pracy są luźniej związane" - powiedział dyrektor artystyczny Gdańsk DocFilm Festival Tomasz Żółtowski.

Reklama

Na tegoroczny festiwal wpłynęło ok. 280 dokumentów z całego świata, z czego komisja preselekcyjna nominowała 27 obrazów, w ostatnim czasie z udziału w konkursie zrezygnowali jednak twórcy filmu dokumentalnego z Serbii.

Konkursowe filmy pochodzą z Austrii, Australii, Belgii, Czech, Danii, Finlandii, Francji, Holandii, Iranu, Izraela, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Rosji, Szwecji, Węgier, Włoch. Niektóre obrazy to koprodukcje 2-3 państw.

Wśród konkursowych dokumentów jest też dziewięć z Polski m.in. "21xNowy Jork" w reżyserii Piotra Stasika oraz "Beksińscy. Album wideofoniczny" w reż. Marcina Borchardta.

Jak co roku, po festiwalowych projekcjach odbywać się będą spotkania się z twórcami niektórych filmów. Filmy oceniać będzie jury w składzie: reżyserka i scenarzystka Kinga Dębska (przewodnicząca), reżyserka Karolina Bielawska oraz niezależny amerykański filmowiec, mieszkający w Berlinie, Rick Minnich.

Nagrodą główną festiwalu jest statuetka Brama Wolności oraz nagroda pieniężna w wysokości 20 tys. zł ufundowana przez prezydenta Gdańska.

Nowością tegorocznego Gdańsk DocFilm Festival jest konkurs dla polskich, krótkich filmów fabularnych. Znalazło się w nim 20 tytułów, wybranych spośród ponad 50 zgłoszeń. Jak wyjaśnił Żółtowski, w tym przypadku kryterium doboru filmów nie był temat godności i pracy, jak w konkursie głównym festiwalu, lecz przede wszystkim jakość artystyczna dzieła.

Zwycięzcę w konkursie polskich fabuł krótkometrażowych wskaże jury, które tworzą reżyser Ryszard Bugajski (przewodniczący), aktorka Anna Próchniak oraz montażysta i producent Leszek Starzyński.

Reklama

Laureat tego konkursu otrzyma statuetkę Gdańskie Dźwigi i nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. zł, której fundatorem jest Stowarzyszenie Filmowców Polskich.

16. Gdańsk DocFilm Festival to także liczne pokazy pozakonkursowe. Zaplanowano np. retrospektywy przewodniczących obu jury - Kingi Dębskiej i Ryszarda Bugajskiego. Będą też projekcje dokumentów Krystyny Mokrosińskiej - „Solidarność. Jak zerwaliśmy żelazną kurtynę” oraz „W duchu i w prawdzie…” (współreżyser Jacek Moskwa), film ”Powrót Nataniela W, czyli przyczynek do rozważań o przeszłości Biskupiej Górki”, zrealizowany przez Elżbietę Jachlewską, Wojciecha Ostrowskiego, Krzysztofa Balińskiego przy wsparciu 1200 mieszkańców tytułowej dzielnicy Gdańska.

Wśród projekcji specjalnych będzie też m.in. "Trzy Kroki w Szaleństwo", francusko-włoska adaptacja filmowa trzech opowiadań Edgara Allana Poe (1968, reż. Federico Fellini, Roger Vadim, Louis Malle) oraz film Chrisa Overtona "The Silent Child" (2017, Wielka Brytania) o głuchoniemej, 4-letniej dziewczynce, nagrodzony w tym roku statuetką Oscara dla najlepszego krótkometrażowego filmu aktorskiego.

Producentem festiwalu, który potrwa do 10 czerwca , jest działające w Gdańsku Stowarzyszenie Edukacji Filmowej.