Z danych zebranych dla DGP wynika, że po 11 miesiącach w kinach w całej Polsce sprzedano 47,3 mln biletów, podczas gdy w całym 2015 r. sprzedano 44,7 mln biletów. O boomie na filmy i kina mówimy w Polsce od kilku lat, ale 2016 r. pod tym względem może być wyjątkowy, bo najpewniej uda się przekroczyć magiczną barierę 50 mln biletów.
Bez względu na to, czy ta granica zostanie pokonana, mijający rok na pewno będzie rekordowy zarówno dla naszej sieci, jak i dla całej branży – mówi nam Piotr Zygo, prezes zarządu sieci kin Multikino, i dodaje, że spodziewa się wręcz przekroczenia pułapu 52 mln.
Z rankingu BoxOffice wynika, że bank rozbił w tym roku Patryk Vega. W zestawieniu najchętniej oglądanych filmów (od stycznia 2016 r. do 7 grudnia br.) pierwsze miejsce zajmuje „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”. Choć film jest w kinach od zaledwie miesiąca, to już zdążyło go obejrzeć 2,4 mln osób. Wydaje się, że pozycja tej komedii sensacyjnej, jako największego filmowego hitu 2016 r., jest niezagrożona. Na kinowym podium są tylko polskie produkcje. Trzecie miejsce okupuje pierwsza część komedii Patryka Vegi – „Nowe porządki”, drugie zaś „Planeta singli”. Niewiele gorzej poradziły sobie filmy dla dzieci – piąta część „Epoki lodowcowej” oraz „Sekretne życie zwierzaków domowych”, które zmieściły się w pierwszej piątce.
Reklama
W tym roku oferta filmowa został odpowiednio dopasowana do potrzeb i oczekiwań polskiej widowni. Zwiększa się liczba rodzimych produkcji i rośnie ich popularność, a dodatkowo trwa dobra passa kina zagranicznego – mówi Tomasz Jagiełło, założyciel i prezes sieci kin Helios.
Oficjalnie nikt tego nie przyznaje wprost, ale frekwencyjny sukces dziecięcych produkcji w kinach może być także efektem programu 500+.
Nie ma żadnych badań, które pokazywałyby, na co Polacy przeznaczają środki z programu 500+. Warto jednak zauważyć, że w pierwszej połowie 2016 r., gdy jeszcze nie funkcjonował, liczba sprzedanych biletów wzrosła o 10 proc. – stwierdza Jagiełło.
A gdy już w portfelach rodziców zaczęły się regularnie pojawiać dodatkowe pieniądze, wzrost był rekordowy.
Od lipca do września do kin poszło 12,8 mln widzów, w porównaniu z poprzednim rokiem – skok aż o 48 proc.! Takiej dynamiki nie notowano od ponad dekady. Analizując wyniki najchętniej wybieranych w tym czasie filmów, nie ma wątpliwości, kto najczęściej zasiadał na widowni – rodzice i dzieci.
Kino familijne ma się coraz lepiej, o czym świadczą choćby dane z ubiegłego roku. Osiem filmów dla młodszego widza weszło do pierwszej dwudziestki najchętniej oglądanych filmów 2015 r. Przyciągnęły prawie 8 mln osób. W tym roku w pierwszej dwudziestce bajek jest już 10, a ich widownia przekroczyła 8,6 mln widzów.
W Polsce obserwujemy kilka trendów, jeśli chodzi o filmy, które wybierają Polacy. Na pierwszym miejscu są polskie filmy z plejadą gwiazd naszego rodzimego kina. Drugi w kolejności najchętniej wybierany gatunek filmowy to kino familijne. Nie jesteśmy w stanie określić, czy i na ile program 500+ przekłada się na frekwencję w kinach. Ale mamy nadzieję, że programy społeczne będą generować zwiększony popyt. Będzie on niezbędny w 2017 r., żeby choć w części zniwelować znaczący wzrost kosztów prowadzenia kin i generalnie biznesu w Polsce – tłumaczy Zygo.
Kina notują też rekordowe zwyżki także jako medium reklamowe. Z danych Starcomu wynika, że przychody reklamowe trzech największych sieci kin wielosalowych w Polsce: Cinema City, Multikino oraz Helios, wzrosły w ciągu dziewięciu miesięcy 2016 r. o prawie 10 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem.
Zawsze mówiło się, że reklama kinowa to jakościowe medium, a dziś na ekranie coraz częściej widzimy spoty „garażowe”. Poza tym reklamy w zejściówkach trwają nawet po 28 minut. My nie przekraczamy pięciu minut, ale wchodzimy w projekty niestandardowe, bo popyt rośnie, a ekran nie jest z gumy – tłumaczy Kinga Dołęga-Lesińska, prezes KinAds, brokera reklamy kinowej. Jej zdaniem sytuacja w kinach nigdy nie była tak dobra jak w tej chwili. – Siedem lat temu mieliśmy około stu kin niezależnych w Polsce, teraz jest ich 280. Pomogły dotacje z UE i inwestycje oraz dobre filmy. Kręcimy w Polsce coraz lepsze filmy, nie brakuje też lokomotyw, które wyrywają ludzi sprzed telewizora, by ruszyć się do kina.
Na ostateczny wynik 2016 r. branża kinowa będzie musiała poczekać jeszcze trzy tygodnie. Duże nadzieje pokłada już dziś w spin-offie (fabuła nawiązuje do innego filmu) „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”. Gdy rok temu premiera filmu „Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy” została przesunięta z 25 na 18 grudnia, cały miesiąc okazał się rekordowy.

Pitbul wygryzł konkurencję. TOP filmów 2016*

1.Pitbull. Niebezpieczne kobiety - 2 385 272
2. Planeta Singli - 1 917 221
3. Pitbull. Nowe porządki - 1 428 621
4. Epoka lodowcowa - 1 459 205
5. Sekretne życie zwierzaków domowych - 1 411 737
6. Bridget Jones 3 - 1 172 063
7. Zwierzogród - 1 263 864
8. Gwiezdne wojny: przebudzenie mocy - 2 994 640
9. 7 rzeczy których nie wiecie o facetach - 1 143 455
10. Angry Birds - 1 068 277

*źródło: Liczba sprzedanych biletów wg Boxoffice z dnia 7.12.2016