Wajda o "Powidokach" i kulturze narodowej. "Stoimy wobec próby ingerencji władzy w sztukę"
Poprzez tę historię chciałem przestrzec przed interwencją państwa w sprawy sztuki - mówi PAP o "Powidokach", które zostaną pokazane na festiwalu w Gdyni, Andrzej Wajda. Reżyser podkreślił: "ten film nie powstał z gniewu, raczej z - długiego doświadczenia".
Niezaprzeczalnie był wielkim filmowcem ! Ale niestety w dał się w oceny polityczne zażarcie broniąc beznadziejnej III RP a i za czasów komuny był ulubieńcem czerwonych , czemu ?
Na miłość boską ekumeniczną! - "Stoimy wobec próby ingerencji władzy w sztukę"?????????????? Czy nie staliśmy za rządów pzpr? Czy PO nie ingerowała w sztukę??? Jakie dotacje za rządów PO mogły dostać opozycyjne do PO projekty??? A jakie mogły dostać duże? Skoro stalinizm niszczył sztukę i ludzi, to powiedzmy wreszcie czyimi rękoma, czyimi podpisami, czyimi pieczęciami. Kaczyńskiego??? Dziwne, bo właśnie kaczyści jako nieliczni wśród artystów i ludzi sztuki chcą to powiedzieć, powiedzieć kto niszczył ludzi, kto niszczył artystów. To chyba na temat, to chyba dobrze. Wreszcie powiedzmy, bez zbędnych uników, kim byli ludzie, którzy to robili. I będzie zbieranie szczęk z podłogi, bo robili to kochani rodzice dzisiejszych K-łamców O-portunistów i D-onosicieli. Gdzie jest więc to zagrożenie? W ujawnieniu kto był oprawcą? A może raczej w ukrywaniu oprawców i przerabianiu ich na ofiary, a ofiary na oprawców.
Wajda pieszczoch komuny ,działacz Solidarności,pieszczoch POlszewików,jego poglądy są zależne od wiatru który zapach forsy i przywilejów powieje.A tak na marginesie czas na emeryturę i zrobienie miejsca młodszym kolegom,bo i zdrowie nie koniecznie super dobre i sklerozka też dopadła.
ewa koby donosze na parlamerzystow eu i wszystkich innych ze urwawiaja swoja prywate i kasuja ogromne pieniadza za obrady o ktorych nie maja pojecia bo spia
Panie Wajda zrobiles film o bolku,teraz zrob film o sobie,kim jest dla ciebie Inka,pupilu komuny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za komuny "kręcił" to co towarzysze z KC dokładnie kazali, to nie było oczywiście ingerowanie w sztukę. Pan Wajda był zwyczajnie częścią koślawego komunistycznego systemu obowiązującego w naszym kraju. Pozostaje pytanie czy Pan Wajda dalej jest częścią tego pokracznego raju czy też się z tego wyleczył? Obawiam się że mentalnie i materialnie dalej jest uzależniany od ludzi rodzimej komuny.
Tow.Pieszczochu Komuny takie brednie to trzeba było odważnie wygadywać w czasach komuny, a nie POkornie realizować, co partia nakazała. Teraz to tylko aroganckie POmówienia świadczące o tym, że każdy głuPOl może bezkarnie bredzić co chce. I mimo to wywrzaskiwać na spędach KODorastów o zamachu na demokrację.
W komunie trzeba było nadzwyczajnego działania, by zrealizować cokolwiek nawet lekko uderzającego w system. "Człowiek z marmuru" był objawieniem. Warsztat mistrzowski. Można tylko współczuć smarkatym krytykom, że są tak bezrefleksyjni.
Socrealizm wprowadzany i sankcjonowany przez "artystów" pokroju Wajdy. Nieodrodny uczeń Mosze Lifszyca (jakoś nie widziałnic złego w donosach swojego mentora do NKWD na np.Jerzego Gabryelskiego). W PRLu Wajda był pupilkiem władzy, ale o tym woli też nie pamiętać.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna