Akcja filmu rozgrywa się na granicy amerykańsko-meksykańskiej, m.in. w Juarez, które ukazane jest jako pełne okrucieństwa i zbrodni. Reżyser Denis Villeneuve tłumaczył, że zdjęcia nie powstawały w Meksyku, gdyż w Juarez mógł kręcić jedynie z powietrza. – To wciąż jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie – przekonywał filmowiec.

Reklama

Innego zdania jest burmistrz Enrique Serrano, który zapewnia, że należy to już do przeszłości, a on sam włożył wiele pracy, by oczyścić miasto. – Ten film to całkowita fikcja – mówi polityk. Enrique Serrano dodał, że rozważa pozwanie twórców za ukazanie Juarez jako miejsca, w którym króluje bezprawie.

Polska premiera thrillera "Sicario" odbyła się 25 września. W rolach głównych występują Emily Blunt i Benicio Del Toro.