– Zacząłem uprawiać tę sztukę dzięki Johnowi Hillcoatowi, reżyserowi "Gangstera". Znamy się od wczesnej młodości, od ponad trzech dekad. Od czasu, gdy grałem z zespołem The Birthday Party, kręcimy razem teledyski. Nasza relacja jest głównie platoniczna, przynajmniej dopóki nie poczujemy się samotnie, pracując gdzieś wysoko w górach. Teraz, kiedy nie istnieją już komuny artystów, my naprawdę się przyjaźnimy, a nasze dzieci są dla siebie jak rodzeństwo. John przez lata powtarzał, że chce zrobić australijski western. Dawał mi do przeczytania różne okropne scenariusze. W końcu rzucił: "Jeśli tak ci się nie podobają, napisz własny". Dlatego wyciągnąłem maszynę do pisania i napisałem – mówi Nick Cave.
"Gangster" powstał na podstawie książki "The Wettest County in the World" Matta Bonduranta. Akcja rozgrywa się w czasach finansowego kryzysu i prohibicji na południu Stanów Zjednoczonych. Bohaterowie dzieła to dziadek autora i jego dwaj bracia, którzy zasłynęli jako szefowie gangu zajmującego się nielegalnym handlem alkoholem. W rolach głównych występują: Shia LaBeouf, Tom Hardy, Guy Pearce, Gary Oldman, Jessica Chastain i Mia Wasikowska.