Obraz opowie o 60-paroletnim rockmanie w typie Bruce'a Springsteena, który pewnego dnia znajduje zamknięty list od Johna Lennona. Dzięki niemu odkrywa, że ma syna, o istnieniu którego nic do tej pory nie wiedział. Pierwotnie w głównej roli miał wystąpić Steve Carell, jednak aktor postanowił zająć się wyłącznie produkcją obrazu. "Imagine" będzie debiutem reżyserskim Dana Fogelmana, który jest także autorem scenariusza.
Dorobek Ala Pacino zamyka rola w filmie "The Son of No One".