Warszawa
Reklama

"Disco Polo": Gdy wszyscy Polacy byli jedną rodziną [ZDJĘCIA, VIDEO]

20 stycznia 2015, 16:30
– W tej branży działy się przedziwne rzeczy, a historie spektakularnych karier starczyłyby na niejeden film – mówi reżyser filmu Maciej Bochniak, twórca dokumentu "Miliard szczęśliwych ludzi" o chińskiej przygodzie grupy. – "Disco Polo" nie jest wyłącznie filmem o muzykach i muzyce tego nurtu – podkreśla Bochniak. – Na kanwie perypetii głównych bohaterów – chłopaków z prowincji, napędzanych marzeniami o lepszym życiu i szybkiej karierze w showbiznesie, chcemy opowiedzieć o kawałku naszej najnowszej historii, o polskiej mentalności, o pogoni za sukcesem i marzeniami w zderzeniu z realiami kapitalizmu
– W tej branży działy się przedziwne rzeczy, a historie spektakularnych karier starczyłyby na niejeden film – mówi reżyser filmu Maciej Bochniak, twórca dokumentu "Miliard szczęśliwych ludzi" o chińskiej przygodzie grupy. – "Disco Polo" nie jest wyłącznie filmem o muzykach i muzyce tego nurtu – podkreśla Bochniak. – Na kanwie perypetii głównych bohaterów – chłopaków z prowincji, napędzanych marzeniami o lepszym życiu i szybkiej karierze w showbiznesie, chcemy opowiedzieć o kawałku naszej najnowszej historii, o polskiej mentalności, o pogoni za sukcesem i marzeniami w zderzeniu z realiami kapitalizmu / Facebook
Czwórka świetnych, młodych aktorów (Joanna Kulig, Dawid Ogrodnik, Piotr Głowacki i Aleksandra Hamkało) w rolach głównych. Znakomici Tomasz Kot, Iwona Bielska, Jacek Koman i Janusz Chabior na drugim planie. Czy opowieść o muzykach z prowincji, którzy podbijają szczyty list przebojów, stanie się hitem? Oczywiście, w rytmie "Disco Polo".

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Powiązane

Reklama
Reklama
Reklama
Zobacz
Reklama